Czy wg was ona ma mnie gdzies?

nie wiedziałem się z dziewczyną od dwóch tygodni bo miałem wyjazd za granicę w sprawach służbowych. Po moim powrocie chciałem się z nią umówić na piątek, ale ona napisała ( niby dośc miło), że ma inne plany i nie może ich zmienić ( nie napisała jakie to plany). Dzisiaj mieliśmy się spotkać ,a ona rano napisała - " Hej, Niestety dzisiaj jednak nie będziemy się mogli zobaczyć bo tak mi się plany ułożyły, że nie będziemy się mogli spotkać i nie mogę ich juz odwołać. Pozdrawiam :) " Ma mnie w nosie? czy jest na mnie zła o cos?

up

A czy ty się odzywałeś do niej przez ten czas pobytu za granicą? Utrzymywałeś z nią jakiś kontakt?

Utrzymywałem

Ale jakoś chyba nie bardzo ten kontakt wyglądał, bo gdybyś rzeczywiście utrzymywał dobry kontakt i pielęgnował wasz związek na odległośc, pisał codziennie dawał znać, że o niej myslisz a ona by Ci odpisywała równie miło to raczej już w trakcie twojego pobytu byłoby wiadome kiedy i gdzie się sportkacie i oboje nie moglibyście sie tego doczekać. Ale jesli ty opisałeś rzadko, ogólnikowo itd... no to co się dziwisz? Nie pokazałeś jej zapewne że Ci na niej zalezy jak byłeś tam, i ona tak to odebrała. A teraz chcesz się spotkać i ona myśli że w wiadomym celu czyli po prostu chcesz seksu. Teraz gdy już jestes na miejscu, a jak byłeś tam to nie interesowąłeś się nią i nie rozmawiałeś z nią.

POZDRAWIAM? Tak nie piosze stęskniona kobieta, tak pisze koleżanka lub znajoma.

Bo autorem a raczej autorka tematu jest desperatka spotykajaca sie z zonatym facetem ktory w dadatku placi jej ze seks. Ona by strasznie chciala, zeby on zostawil dla niej zone, ale on ma ja gleboko i ona zawsze analizuje kazdy jego ges, kazde slowo i boi sie czy nie ona nie powiea lbo nie zrobi czegos, ze facet moglby pomyslec ze ona ma go gdzies i zaklada tematy piszac jako niby ten facet, ze dostal takiego smsa, bo chce wybadac co on moglby o niej pomyslec tak piszac.