Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EwelinaC22

Zakochana w młodszym

Polecane posty

Gość EwelinaC22

Ja mam 22 lata. Sama wychowuję córeczkę niemal od jej urodzenia (już w ciąży psuło się między mną a moim facetem) Jakiś czas temu poznałam Piotrka. Musze przyznać, że dużo ze sobą spędzamy czasu i dość szybko zaczęło nas ku sobie ciągnać ale puki co, nie przyznaje się co czuję do niego. Ostatnio przyznał, że chciałby by nasza znajomość zmieniła się w coś wiecej. I tu jest problem, on ma 19 lat. Co prawda mieszka sam, sam sie utrzymuje i zdaje się być naprawde dojrzały jak na swój wiek (wychował się w DD) ale czy warto ryzykować bedąc mamą? Czy któraś z was była/jest związana z młodszym? Warto próbować? Poprawiajcie jeśli widzicie błedy, zawszę byłam nogą jeśli chodzi o pisanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelinaC22
Żadna nic nie powie? Nie byłyscie w związku z młodszym? Pomocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna mama szuka fjuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście obydwoje jeszcze dziećmi i chcecie bawić się w rodzinę. TO się nie uda. On nie ma dobrego wzorca pomimo dobrych chęci. Z jakiegoś powodu znalazł się w domu dziecka i uwierz mi, nie da rady. Jest młody, wiele przed nim możliwości, różne sytuacje mogą go przerosnąć. On chce, zastanów się co chce - popukać a reszta sama się niby ułoży. Kasy zapewne nie macie, on jest na dorobku. Ty sama z dzieckiem zapewne finanse kuleją. Próbuj sobie. Tylko się zabezpiecz, byś z tej zabawy w dom nie została przypadkiem z drugim dzieckiem. Poza tym wiele jest sytuacji kiedy facet zaczyna maltretować swoje dziecko bo - uwaga - płacze. Zastanów się dobrze. Spieprzyłaś sobie życie, nie rób nic z desperacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być - nie swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj prawik prawik aż tak ci się nudzi że robisz wklejki z innych forów? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelinaC22
1.oboje pracujemy. Od dwoch lat utrzymuję się sama więc kasa czy jak tu jeden gość uznał f i u t nie jest powodem. 2.nie szukam na siłe ojca dla dziecka. Ono ma ojca a to, że ja od niego odeszłam niczego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yay :D chlopak wychował sie w dd więc utopmy go w Wiśle bo nie wie jak wygląda/funkcjonuje rodzina. Czasem ludzie są naprawde płytcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×