Główne wady dziewczyn

Wszystkie wyglądają tak samo. Lecą tylko na wygląd chłopaka, a ten który nie jest przystojny to od razu nieudacznik. Kiedy chłopak ma jednego pryszcza na twarzy od razu śmieją się z niego i wyzywają od brzydali, choć 90% dziewczyn ma pryszcze i trądzik, ale wystarczy kilo tapety i już są święte. Mają kilo gowna zamiast mózgu. Wystarczy, że zobaczą na murze narysowanego penisa bądź zwykle g***o i od razu chichrają się jak bachory w dodatku mówią o tym rysunku przez kolejne 10dni. Dzielicie facetów przez długość penisa, a każda z was ma taką samą, niczym nie różnicą się p**de, w dodatku co druga ma grzybice. Wszystkie uważacie swoje tyłki i nogi za seksowne, a to dzięki temu że ubieracie modelujące legginsy. Pod spodem zawsze, zamiast normalnej bielizny, nosicie jakieś śmierdzące majciochy, wielkości trzydrzwiowej szafy. Kiedy chłopak, który nie używa antyperpirantu, spoci się od razu wyzywacie go od śmierdzieli, a same musicie wylewać na siebie hektolitry perfumów bo tak wam j***e z p***y. To tylko 5% wad, tych rozwydrzonych lolitek.

Spokojnie, nie wszystkie takie są. Zadajesz się z jakąś gimbazą albo po prostu najbardziej ci się rzucają w oczy. Ogarnięte i inteligentne dziewczyny trzymają się na uboczu, gdy wokół tyle idiotek. No i najczęściej nie zwracają na siebie uwagi, bo nie rżą na cały głos.

mareriazizm