Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poród z mężem i doulą.

Polecane posty

Gość gość

Proszę o opinię mamy, które rodziły w towarzystwie męża i douli - czy polecacie obecność douli czy wręcz przeciwnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee a może zaproś jeszcze na tę imprezę teściów, ciotki i kuzynów? :O ludzie to zwykły poród, a cyrki odstawiacie takie, że głowa mała. Mąż ci w zupełności wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trójkącik ci sie marzy :D a tak serio to na cholerę ci obca baba w dniu porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wymądrzaj się. Rodziłam już raz z mężem, owszem bardzo mi pomógł, ale poród zupełnie zepsuła mi niemiła, niekompetentna położna. Dlatego rozważam udział douli (w moim mieście nie ma możliwości w szpitalu opłacić wybranej położnej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opłacenia miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz przy badaniu u ginekologa nawet na fotelu gdy nas bada jest wzany bo widzi sterylnosc i ginekolog po zalozeniu rekawiczek nie dotyka niczego by nie zarazic.Do tego pada diagnoza gdzi maz dopyta w razie czego o leczenie itd.U mnie uchronil maz od kastracji usowania jajnikow i macicy.Stanowczo poprosil o lreczenie bez operacji i sie udalo zmniejsza sie miesniak 8cm mial. I endriometrium zmiejszylo sie.Do tego ziolami i nie szkodliwymi hormonami.To samo @porod bez meza to udreka bo przy mezu sie licza z toba i chodzisz do momentu porodu.Gdy cos nie tak to zawsze maz cie wesprze i jest swiadek ktorego sie boi personel medyczny.Chyba ze jestescie zacofane i wstydzicie sie meza a obcych ginekologa itp ..nie to ciemnogrod!Nie wyobrazan sobie porodu czy badan ginekologicznych bez meza i intymnosc miec z giinekologiem.Wiem ze bedzie zboczony ginekolog krytykowal wpis by nie byla niewygodnych swiadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz przy badaniu u ginekologa nawet na fotelu gdy nas bada jest wzany bo widzi sterylnosc i ginekolog po zalozeniu rekawiczek nie dotyka niczego by nie zarazic.Do tego pada diagnoza gdzi maz dopyta w razie czego o leczenie itd.U mnie uchronil maz od kastracji usowania jajnikow i macicy.Stanowczo poprosil o lreczenie bez operacji i sie udalo zmniejsza sie miesniak 8cm mial. I endriometrium zmiejszylo sie.Do tego ziolami i nie szkodliwymi hormonami.To samo @porod bez meza to udreka bo przy mezu sie licza z toba i chodzisz do momentu porodu.Gdy cos nie tak to zawsze maz cie wesprze i jest swiadek ktorego sie boi personel medyczny.Chyba ze jestescie zacofane i wstydzicie sie meza a obcych ginekologa itp ..nie to ciemnogrod!Nie wyobrazan sobie porodu czy badan ginekologicznych bez meza i intymnosc miec z giinekologiem.Wiem ze bedzie zboczony ginekolog krytykowal wpis by nie byla niewygodnych swiadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ten zboczeniec od badań u ginekologa, znowu leków nie wziąłeś oblesny staruchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz przy badaniu nie...przy porodzie tak..nie wiem jak ebz niego by sie skonczyl moj porod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz przy porodzie i badaniu nie. Nie jestem taka hop do przodu i uwazam ze to nie kwestia wstydu tylko tego ze jesli nie musi to po co ma ogladac, jak jestescie takie cichutkie ze sobie dajecie wejsc na glowe to wasz problem. Ja raz dwa bym zj***la do porzadku personel. A zdrugiej strony im sie nie dziwie, ogladaja rozne porody i jak widza te rozne meczennice to sie w******ja. A zachodzac w ciaze wiesz ze finalem jest porod.bolesny porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oho!! wariat od meza i ginekologa sie obudzil :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za moich czasow nie bylo ani duoli ani mozliwosci meza przy porodzie , w wielkiej sali jak krowy na lozkach lezaly spocone z bolu kobiety wiec gdybym miala rodzic dzisiaj to z checia skorzystalabym z takiej pomocy i wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam tak i czulam sie zaopiekowana oraz bezpieczna. Mieszkam w Anglii, moja doula to angielka, wiec niejako za mnie rozmawiala z poloznymi. Mowie dobrze po angielsku ale podczas porodu nie chcialam sie skupiac na tlumaczeniu, co do mnie mowia. Polecam ci bardzo takie rozwiazanie autorko. Polozne byly bardzo mile, mysle ze to tez wplyw douli. Przy moim pierwszym porodzie niestety niespecjalnie sie staraly. To twoj porod, wybierz dobre rozwiazanie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za opinię :) Dokładnie takie jest moje założenie, że może przy Douli położne będą się bardziej starały, a przynajmniej powstrzymają od pewnych zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będą się bardziej starały? wątpię. może być sytuacja, że pielęgniarki będą jej właśnie pokazywały, że to nie ona rządzi i to ich oddział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja polecam zalatwic cesarskie ciecie. Pozniej po sn bedziesz miala wstret do siebie i seksu, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:55 a co mają pielęgniarki do porodowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam 2 razy cc- na życzenie. Bardzo polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×