Czy jest tu jakiś normalny mężczyzna?

27 cholera czylimasz jakąś ciemną stronę

Sokole, w takim razie, niechcący dałeś mi do zrozumienia coś odmiennego, pewnym wpisem w innym temacie. Wolę wisienkę niż 27:P Zimny, mam, tak jak każdy, ale trzeba się postarać, żeby ją odkryć;)

No

To

:)

Każdy ma jakies mroczne strony ;)

:)

niechcący Cię polubiłem wisienko;) mam przestać? słowo "niechcący" przypomniało mi jeden film, jak to jeden z bohaterów niechcący upadł na podłogę i wbił sobie nóż w plecy:) 27 razy

To, na pewno nie był romans ;)

w mroku ja się bardzo dobrze odnajduje jakby co :P

to Insa na pewno nie było"niechcący":)

Dlatego ja pokazuje najpiew ciemną stronę

To wszystko teraz jest "niechcący" też poniżej pasa.

Piorun, powiem więcej...Ty rozjaśniasz mrok :P Sokol, fajnie jest tak, niby niechcący ;)

Zimny, a masz jakas inna ? :P

Poniżej pasa nie pokazuje

Nie wybiegałem wisienko tak daleko by poniżej pasa coś "niechcący" zrobić .

Sokole, nie o polubienie mi chodziło a o komplement tyczący się mojego wyglądu, co świadczy o tym, że też musiałam Cię polubić. Nie wziąłeś się tu przypadkiem, taka jest prawda:P

Mężczyźni niczego nie robią niechcący:D

Insa zdarza mi się tez kobiete rozjaśnić :P ale to juz tak bardziej sam na sam :D

W umyśle kryją się pułapki niczym w średniowiecznym lochu -cuchnące zapominki, cele o butelkowatym kształcie wykute w skale, z zapadnią na górze. Nic stamtąd się nie wydostanie. Trzęsienie ziemi, zdrada strażników i iskry pamięci zapalają trujące gazy: stwory więzione przez długie lata wylatują na wolność, gotowe eksplodować bólem i popychać nas do gwałtownych czynów...

Prawda zawsze leży po środku, no może czasami stoi;) prawda jest taka, że nie wiem jak wyglądasz, skoro za jedno moje zdanie zasłużyłem sobie na to, że mnie polubiłaś tym bardziej się cieszę. Ja dzisiaj niechcący zaspałem

Niech będzie. A za co Ty w takim razie mnie polubiłeś? Bo nie kojarzę, abyśmy mieli okazję zamienić choćby słowo, wcześniej niż bodajże wczoraj...

Lubię Cię wisienko za to, że jesteś:)

Super, w takim razie, miło mi z tego powodu;) postaram się nie dawać powodów do zmiany podejścia, co do mojej osoby... Co robisz na forum, oprócz tego, że piszesz?

czytam też wisienko

W pracy? Urlop czy wakacje?

jestem wisienko w pracy, jestem już po urlopie:( a Ty już po czy przed urlopem?

Ja też już po, ale nie robię smutnej miny, bo fajne mam wspomnienia:)

Faktycznie pamiętam Cię:) spotkaliśmy się w barze na plaży, miałaś na sobie strój kąpielowy i pięknie wyglądałaś:)