Co mam zrobić?

Mam 17 lat i jestem w związku 4 miesiace z chłopakiem. Marzyłam tylko żeby go mieć i wiedziałam że kiedyś tak będzie..No i tak sie złożyło że zaczelismy pisać, ale niestety okazało sie że pisze tez z innymi..Po jakiś 2 miesiącach bylismy razem ale niestety on mnie zdradzał,pisał do mojej bylej przyjaciółki że ją kocha i do jeszcze innej też...zerwalismy ale on chciał do mnie wrocić wiec postanowilam dac mu drugą szanse.. i on zrobil to jeszcze 2 razy, a ja z miłości do niego dałam mu te szansy...i potem od marca odkąd jesteśmy razem on stal sie kochany, zmienil sie do czasu gdy nadeszly wakacje ..on bardzo czesto pali marihuane i ostatnio zaczelam go przyłapywać na kłamstwach..odkad sa wakacje zmienił sie, rzadko mial dla mnie czas i latał non stop z kolegami jarając trawke...tydziem temu wyjechal do pracy do takiego hotelu..i tam są dziewczyny..mieszka w domu dla pracownikow..i one tez tam są..ostatnio przeczytalam jego rozmowe z kolegą i on napisal ze "spalilem bonia z dziewczynami" w*urwilam sie a on ze dal im i one poszly do siebie ale ja nie wierze.. On mi zakazuje rozmawiania i pisania z chlopakami to ja sie zgodzilam ale boje sie ze on tam sobie z nimi siedzi itd bo jest tam z kolegą a teraz przez kilka dni wgl jest inaczej niz kiedys, pracuje dlugo i mam wrazenie ze ma na mnie wyjeb** i mnie nie kocha a jak mowie ze pewnie siedzi z dziewczynami to mowi zebym nie zaczynala bo ze mna zerwie( a ja wiem że on na bank sie tam swietnie bawi)....kocham go strasznie, jest dla mnie najwazniejszy ale on ma chyba juz wyj****e, co robić???????