Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzumi

Czy muszę pójść na obiad ?

Polecane posty

Gość gośćzumi

Mama dziewczyny nalega, żebym przyszedł do nich na obiad a mnie to strasznie krępuje, nawet gdy się przypadkowo spotkamy jak ją odprowadzę to nie wiem o czym mam gadać a co do dopiero siedzieć z nimi przy stole. Jak z tego wybrnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za dzieciak z ciebie, idziesz na obiad, kupujesz kwiatka- wręczasz, gadasz o pogodzie, o wakacjach, o wypadkach drogowych, planach na przyszłość, jaki dobry obiad, jak miło ze ciebie zaprosiła, tematów od groma ale matka i tak będzie zaczepiałą o rozne tematy, gdzie się uchowałeś, wilki cie wychowały w lesie? idz i bądź obyty bo chyba jeść nozem i widelcem potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzumi
Tak, jestem dzieciakiem, co innego przyjść do koleżanki z klasy po zeszyt a co innego do dziewczyny, z którą wiadomo po co się chodzi. Jestem nieśmiały i co, mam się powiesić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz radę, też się wstydziłam jak miałam 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź nie marudź, kup kwiatka i jak nie chcesz gadać to wychwalaj obiad pod niebiosa i zajmij się jedzeniem. U mamy zapunktujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten pierwszy krok musisz zrobic, drugi juz bedzie znacznie latwiejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzumi
Bardzo mi na niej zależy i nie chciałbym czegoś popsuć. Wiem, to moja pierwsza dziewczyna i histeryzuje jak dziecko z przedszkola. Myślałem, że ktoś mi tu pomoże i podsunie jakiś pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, ze pojedzeniu masz zawsze sraczke, bo jesz tylko suchary i popijasz woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale słabi jesteście. Rozmawiasz ze starymi jak z kolegami, tylko ładnie Pan-Pani i bez przekleństw. Mają widzieć ciebie jako równego sobie, a nie młodziaka który nie da rady się zająć ich córką, bo się będzie wstydził iść podpaski kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale może on nie wiąże żadnych planów z tą ich córeczką a ci już chcą na zięcia go wyszykować obiadki, potem będzie obwożenie po rodzinie a potem wielkie pretensje dlaczego on się jeszcze nie oświadcza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×