nie mam wsparcia:( a mam dzieci

Mam meza i dzieci. Ale.... Maz lezy w szpitalu, ja sama z miesiecznym dzieckiem i 5 letnia corka. Maz nie dostal wyplaty, bo komornik zajal ich firme. ( nie meza firme ) na domiar zlego ja nie dostalam macierzynskiego, wiec jestem biedna jak mysz koscielna. Jestem zalamana i mamy z mezem mysli samobojcze. Nie zrobilam oplat, bo nas nie.stac. Jego rodzice maja lepsze zycie od nas. Moi sa chorzy. Maz nawet nie moze jezdzic autem bo ma noge polamana w kilku miejsach. Wszystko naraz sie zlozylo... A ja nie mam na kogo liczyc. Nie umiem nikogo prosic o pomoc. Nie wiem co mam robic. Za chwile nie bede miala za co jesc.

Chcialam powiedziec, ze z calym szacunkiem podziwiam samotne matki. Ale takie, ktore same mieszkaja. Teraz rozumiem jak to jest ciezko....

Chcesz pomocy?

Idź do Ośrodka Pomocy Społecznej.

poproś J/ezusa w modlitwie aby postawił obok Ciebie ludzi, którzy będą w stanie CI pomóc w tych trudnych chwilach może pożycz od przyjaciół? trzymam kciuki i trać wiary

może jego rodzice pomogá

Chce. Chcialabym zeby ktos zajal sie dziecmi zebym mogla zalatwic becikowe,bo nawet tego nie zalatwilismy. Do pracy chcialabym isc, ale nie zostawie przeciez takiego malego dziecka. Chcialabym pozyczyc pieniadze, ale mi wstyd. Jedynie od swouch rodzicow pozyczylam, ale starczy. Sami nie maja duzo. Po prostu mi WSTYD. Z zewnatrz to wyglada jakbym sobie radzila a ja za chwile nie bede miala kasy na jedzenie dla corki. Dobrze, ze malego karmie piersia bo na mleko modyfikowane nie byloby mnie stac. Dodam, ze maz nie dostal wyplaty nie z jego winy. I nie wiedzial o tym, ze nitk z pracownikow jej nie dostanie. Zaskoczylo nas to za chwile nas przerosnie to wszystko

Podaj jakiś kontakt. Pomogę Ci. Chociaż to 'głupie' 50zł, zawsze Ci przyda się

nie trać wiary chciałam napisać przepraszam za pomyłkę

oddaj dziecko do adopcji

Gość 16.49 Jak wstydzisz się wychodzić z domu przez swoje pryszcze na twarzy, to twoja sprawa. Ale tutaj nie musisz swoją bezsensownością, wnerwiać innych ludzi.

Noxelia gruba cpunko wypie/rdalaj nikt c****eniedzy nie da!

wiara to sens życia a nie bezsens wiara, nadzieja, miłość a największa z nich to jest miłość I am different - Twój wpis - pełen szacun dla Ciebie okazałeś miłość dla autorki tematu tak trzymaj :)

Jak śmiesz prosić, żeby ktoś Ci się zajął dziećmi! Pięcioletnie zostawiasz z mężem z połamanymi nogami, jednomiesięczne pod pachę i gnasz załatwić becikowe! Przecież to proste, jak budowa cepa.Młode matki zwykle nie mają niańki do pomocy przy dzieciach, są też same ( np.mąż za granicą) muszą też sobie wszystko załatwić, bo inaczej by brudem zarosły.

Gość 17.05 Gdzie w tym miłość? Raczej nie było w tym nic dobrego.

I am different Twój gest jest dobry a nawet bardzo dobry widzisz potrzeby innych a to jest forma miłości