Wakacje w Polsce z dwulatkiem

Mamy dylemat odnośnie tego jak spędzić wakacje, mamy 2 letnią córkę. Do wyboru mamy termin około przełomu lipca/sierpnia, więc sezon w pełni. Myśleliśmy o wczasach za granicą, ale odpadają, bo nie jesteśmy wielbicielami wysokich temperatur. Myślimy o wakacjach w kraju, pobyt tygodniowy, raczej odpadają Mazury, morze, Bieszczady, ze względu na zbyt dużą odległość. Idealnie by nam pasował pobyt z pełnym wyżywieniem, w miejscu gdzie dziecko ma co robić (plac zabaw, basen itp) i jakimiś choć minimalnymi atrakcjami na miejscu dla nas (mini SPA?). No i najlepiej w rozsądnej cenie:). Przeglądam sobie grupony, ale na razie nic mi się nie rzuciło w oczy. Sporo ofert SPA na wypasie, ale bez większych atrakcji dla dzieci, w ogóle mało ofert z pełnym wyżywieniem (3 posiłki) i z ofertą gdzie dziecko nam nie umrze z nudów. Może macie coś wartego polecenie?

Rób co chcesz

Daj ludziom wypocząć i nie ciągnij gówniakiem do SPA. Tam ludzie jada się zrelaksować a nie słuchać darcia mordy. Bardzo dobrze że nie ma tam atrakcji dla dzieci bo spa nie jest dla dzieci.

Jaka rada.Dziewczyna pyta sie czy ktoś zna ośrodki przyjazne dzieciom, a nie co ma robić czego nie robić.

No to rada dla niej: idź sobie do piaskownicy pod blokiem, to jest miejsce przyjazne dzieciom.