Czy mam obowiązek pomagać matce finansowo?

MOja matka nigdy nie pracowała. Ojciec nie żyje, a matka obecnie utrzymuje się z zasiłku z MOPS- u- są to niewielkie pieniądze. ja pracuję, ale zarabiam mało. Moja matka strasznie dużo pali i bardzo dużo je- szczególnie słodyczy. Czasem zasiłek przeznaczy jedynie na to, by sobie kupić ciuch lub buty, które sobie upatrzy, a potem nie ma na życie. Dziadkowie utzrzymywali ją przez całe życie, a teraz wymagają ode mnie, żebym ją utzrzymywała- bo to moja matka i od niedawna pracuję. Dodam, że matka wychowywała mnie tylko przez kilka lat, potem oddała mnie do rodziny zastępczej- czyli do dziadków. Dziadkowie są na mnie teraz bardzo źli, szantażują, że wyrzekną się mnie, jeżeli nie przejmę obowiązku finansowego wspierania matki. On mają ponad 5 tys. dochodu miesięcznie, a ja jedynie 1000 zł. Czy to faktycznie mój obowiązek?

Owszem, możesz pomóc dając 5 złotych lub 10 , bo raczej na więcej Cię nie stać. Normalnie nie idzie tego czytać, dla mnie Twoja matka chce łatwo żyć na cudaczy koszt, tylko czy ona Tobie dawała - jak Ty dzieckiem byłaś. A dziadkom oznajmij, że pomożesz i dasz 7,50 bo tylko tyle możesz wysupłać, ze swojej pensji i koniec tematu.

a dlaczego matka do roboty nie pójdzie? niepełnosprawna jest?

1000 zł to nawet nie jest najniższa krajowa, abstrachując od matki - dziewczyno, poszukaj lepszej roboty nawet za granicą i usamodzielnij się, nawet jeśli jesteś młoda, bo taka rodzina Cię nie wesprze np. na studiach czy w początkach kariery. I wyprowadź się.