Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam więc jestem

Polecane posty

Daisy napisała mądre słowa - tak ciężko jest wrócić do normy po stracie...wciąż łapię się na myśli, że muszę zadzwonić do mamy i jej opowiedzieć... Pamiętacie, że czasem się żaliłam, że jest ciężko itp - teraz chciałabym wrócić czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo! Trzymam kciuki za F i przeżywam bardzo. Moje wychodzące kociaramby tyle radości mi przynoszą, czasem kosztują nerwów (gdy za długo ich nie ma). Widzę po Albercie moich dzieci - dopóki był kotem nie wychodzącym to ciężko było go podnieść. Teraz wychodzi i ubyło go 1/3 chyba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tera też siedzę i czekam na moje "futra"... Malwina czyli Podłota co jakiś czas przynosi nam myszy - nawet w ostatnie mrozy. Zdolna bestia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ten weekend odwiedzi nas syn zaręczony ale sam, bo "Połóweczka" jest na targach w Kopenhadze. Tak się wciąż rozjeżdżają ale chyba im to nie przeszkadza. W marcu jadą na urlop do Wietnamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci mają wielką fantazję, pewnie po mamusi :-p. Tylko, że ja marzyłam a oni realizują...zmienił się świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nic już nie napiszę bo mi bateria siadła - muszę iść podłączyć laptopka Chyba, że nie zasnę i postaram się zniszczyć głupią cafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kawusia,zapraszam Zulko napisze króciutko,widzisz u ciebie w watrobie wykryto naczyniaki.u mnie w usg ,wszystko w normie,ale dla pewności pojade na tomografie za miesiac(to i tak szybko bo u mnie na wsi kolejki na maj) Nie mam zadnych objawów,pamiętacie jak po tych moich wszystkich operacjach gin,miałam problemy ciagle cos,od kilku lat tzn od ostatniej tej operacji zero bólu,nic.Wszystko skonczyło sie po usunięciu jajnika ostatniego.A tak ciagle torbiele i wiesz o czym pisze bo tez mialas z tym problem. Jedyny znak to próby watrobowe.Powoli musze jakos odstawic plasry(estradiol) biore ich kilka lat. Takze Zulko moze tez powinnas zrobic takie próby skoro pojawily sie naczyniaki,choc naczyniaki nie sa grozne.Ale kontrolowac trzeba. Wczoraj wziełam sie troszke za chałupke,sprzatanie,pranie.Cos zeby zajc czas. Mam nadzieje ze dzisiaj nie jest tak slisko to gdzies wyjde po jakies zakupy. Orsejko czy juz jestes so kawie? Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze napisze coś co moze nie kazdemu sie podoba.Ale mam takie refleksje odnosnie odejscia dziewczynek. Jesli komus jest gdzies zle to po prostu odchodzi,nie pisze nie wiem moze czyta moze nie,Moze juz nie roztrząsajmy bo kazda w jakim stopniu jest zwiazana z cafe. A na pewno kazda decyzja o odejsciu z cafe jest dla nich bardzo trudna i cięzka. Wiem to po sobie jak kiedys o tym myslałam) Na pewno poglady polityczne w przyjazni nie powinny sie liczyc,dla mnie naprawde nie jest wazne czy ktora popiera rzad czy nie,czy chodzi do kosciola czy nie.Wazne jest cos innego ,co kazda znas ma. Ja widze tez tu inny problem ,dlaczego.zauwazcie kiedys jak byla z nami (fajna dziewczyna) ale na forum pojawiała sie i pisała tylko o sobie i tyle.Wyszłam z załozenia nie piszesz do mnie nie pisze do ciebie.Po jakim czasie odeszła bez słow. Nie wiem ja juz nie bede poruszala tych tematów.Ale takie sa moje odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno każda Koleżankę bede mile wspominała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze jeszcze z dwoma kolezankami czesto rozmawiam telefonicznie,nie o forum tylko normalnie o zyciu.Zawiązała sie w jakims stopniu przyjazn i ciesze sie ze ich poznałam ,a na pewno chcialabym zeby tu były z nami.Tak jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze mysle ze to wszystko o czym pisze nie dotyczy Bastylki ona po prostu potrzebuje czasu by tu wrócic i na pewno bedzie z nami.Mam taką nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam - za kawusie dziękuje Ploteczko ❤️ Wszystko co napisałaś jest prawdą i zgadzam się w 100% Plotko. Naprawde mądrze ❤️ Oceniamy indywidualnie, każdą z osobna i w każdym przypadku (a odejść było dużo) zadziałały inne przyczyny. Zwykle odchodzące miały m.in problemy ze sobą, nie każdy ma siłę i czas na refleksje czy przemyślenia. Nie ma potrzeby roztrząsać. Mnie ucieszył wpis BeTulki bo to oznacza że pomalutku wychodzi na prostą ❤️ ❤️ ❤️ Trzymam kciuki za kolono, za wszystkie inne badania, za Młodych, za Zwierzaczki, za wiosnę w nowym Siedlisku. Wiosna niedaleko Dziewczynki! Zaczynamy nowe życie :D ❤️ jak co roku. Mam nadzieje, że ten rok będzie się dało spokojnie przeżyć 🌻 Zulko F dostaje lek na serce. Razem 2 leki. Nieduże kawalątki - wrzucam mu 2 x dziennie prosto bo pyszczka. Dzisiaj zjadł rano odrobine tuńczyka, nie jest źle. Małżowina pojechał na Salmopol a ja zaraz ide do Urzędu Miasta- wyrobić sobie kartę Aktywni60+ W naszej wsi jest bardzo popularna. Jest u nas ponad 60 tysięcy ludzi w tym wieku i miasto podjęło parę lat temu ten program aby zachęcić 60-latków to aktywności. Program Aktywni60+ jest popularny w wielu miastach Polski. 🌻 W mojej wsi jest bardzo przekroczony poziom zanieczyszczenia powietrza :O Mamy więcej niż w Krakowie 😭 ale ide pieszo - trzeba się ruszać :P Pozdrawiam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Plotka dzięki za kawę👄 Ja też tak tak mam, wszystkie wyniki bardzo dobre, a cały czas odczuwam ból. Czasami jest tak okropny, że po ścianach można chodzić. Dlatego ciągle myślę czy nie zostawili mi czegoś po operacji? Betulka chyba coś przegapiłam odnośnie syna, muszę wrócić i poczytać. Teraz nastawiłam pranie i chyba trochę ogarnę chałupę, bo przez cały tydzień nic nie robiłam:P Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo teraz rzeczywiscie miasta promuja sie wyrabiając karty,trzeba korzystac a tym bardziej Ty ,lubisz korzystac ze sportu a moze wejscia na basen jakies beda ze znizka?Kino? Wyrób,kiedys sie przyda Terix tak jak Ci pisałam u mnie ból brzucha skonczyl sie po usuniecia jajników,wtedy wiadomo jakis czas jakies były dolegliwosc***ewnie zrostowe.Ale teraz nie narzekam,zero problemów. Kiedys Daisy pisała ze tez jest za usunieciem wszystkiego (tak jakis lekarz jej sugerował) i to prawda.Ale niestety w czasie pierwszej operacji u mnie zostawili jajniki bo jak nie ma niepokojących zmian zostawia sie.Kazda z nas wie z czym jest to zwiazane.Wiek jeszcze nie byl dla mnie sprzymierzenem zeby usuneli.A potem nie było wyjscia. Terix i dalej Cię brzuch boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka mnie usunęli wszystko od razu. Było w miarę dobrze do usunięcia pęcherzyka żółciowego. Nawet wtedy nie odczuwałam takich okropnych bóli. Teraz jest coraz gorzej. Schudłam w ciągu 3 tygodni 6 kg. Jem mało boli, nie jem też boli. Wymyślili mi już chyba wszystkie możliwe choroby, ale wyniki dobre:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terix a kiedy idziesz do gastrologa,moze własnie da ci skierowanie na ct jamy brzusznej,cos trzeba zrobic.Ja po usunieciu pęcherzyka dlugo miałam objawy,nie moglam jesc,wymioty,potem ustało,tzn nie jem smazonego itp.W zasadzie zero przypraw(małzyk sie smieje ze przedszkolne jedzenie ,ale..) Nie wiem co Ci doradzic Zly objaw ze schudlas. A sprawdzalas czy w przewodach żólciowych nie ma zmian w usg? Moga sie pojawic po usunieciu woreczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki M już po chemii, ostatnia dolewka była wczoraj :D Teraz 28 lutego do doktorki, zleci wszystkie badania i zobaczymy co dalej :D U nie rano lało, na chodnikach ślizgawka, więc szłam ulicą :P Teraz świeci słoneczko, cholera wie jak się ubierać :) Posyłam słońce u kogo nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terixiu a co z siemieniem? pijesz? ❤️ martwie sie tym chudnięciem ❤️ Plotko - faktycznie jak jajniki są zdrowe to się ich nie wycina żeby nie przyspiszyc starzenia organizmu i plagi chorób. Dlatego zastanawiam się dlaczego Ciebie dopadło wszystko co tylko możliwe ❤️ Fruwająca - ciesze sie że udało się wziąć wszystkie wlewki. Teraz trzymam kciuki żeby wyniki były dobre 👄 Ja też chodze środkiem asfaltu i w ogóle ostrożnie bo nie wyobrażam sobie teraz złamania albo innej cholery. Fruwająca biore od Ciebie słoneczko bo u mnie nie ma. Cały czas wisi szarobura warstwa smogu i mgły. Dobrze że masz ranczo Dziewczyno :D ❤️ Zulko - tak ;) domowe, moje brownie. Zawsze robie sama. Nie przepadam za czekoladą, nie jestem łasuchem czekoladowych mocnych deserów ale to ciasto lubie. Robie takie nie najmocniejsze wilgotne w środku a na wierzchu chrupiące. Zaletą jest to że robi się błyskawicznie. 🌻 Dziewczynki wróciłam z UM - mam kartę Aktywna 60+ i całą liste firm które przystąpiły do tego programu :D zaraz sobie przejrze. Plotko - właśnie liczę na tańszy karnet na basen. Koło mojego osiedla buduje się piękny park wodny - otwarcie na jesieni. Mamy zamiar korzystać a małżowinie (przyrzekłam sobie) wykupię lekcje pływania. Bo wychował się na Mazowszu gdzie nawet strumyka nie było jak był chłopcem a w wojsku ani w szkole nie nauczyli. 🌻 I mam dobrą wiadomość taką, że kupiłam po drodze świeże filety z kurczaka. Przyniosłam do domu, jeden da deske i zaczelam siekać dla Pimpusia. A tu Pimpuś w progu! :D i miau! upomniał się! :D dostał porcyjkę (trzeba mu trzymać bo nie ma jeszcze siły pochylać sie nad miseczką) i zjadł. Bardzo sie ciesze bo to dla mnie oznaka że zaczyna się zdrowienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł piątkowe Teklo cieszę się poprawą samopoczucia Twojego Pimpka:D Ploteczko wydaje mi się, że złe próby wątrobowe możesz mieć od klejenia plasterków hormonalnych. zobaczysz odstawisz plastry poprawią się wyniki. Terix i to jest okropne, wyniki dobre a mimo to coś Ci dokucza:o przydałby się taki doktor House, który spojrzałby na Twój przypadek całościowo, pogłówkował, dodał dwa do dwóch i postawił dobrą diagnozę. a tak, każdy lekarz ocenia przypadek z punktu widzenia swojej specjalizacji, a czy wchodzi w to głębiej? współczuję Ci bardzo i trzymam kciuki żebyś w końcu trafiła na kogoś kompetentnego, kto będzie umiał pomóc Betulka Twoje dzieci światowe są:D a jak najmłodszy? znalazł sobie jakieś zajęcie na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam przechlapane, w ubiegły weekend miałam zajęcia, jutro i pojutrze też i za tydzień to samo. istny maraton:o wolne będę miała dopiero 18 lutego, a tak cały czas na wysokich obrotach, bo w pracy też się dzieje:o skończyłam jedne sprawozdania, teraz mamy ferie, za chwilę kolejne sprawozdania, a w walentynki będziemy miały gościa - podpowiem prowadzi audycję Siesta, muszę się przygotować. jak nie padnę to będę żyć;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się cieszyłam, że złego licho nie bierze;) a złapałam katar - koleżanka co chwilę wczoraj wietrzyła pokój (a siedzę bliżej okna), mam nadzieję, że na tym się skończy. no to teraz spadam, trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nie wiem czy już była kawa, bo nic nie widać. Ale następna nie zaszkodzi (_) (_) (_) (_) U mnie szaro buro i ponuro z lekkim mrozem -3 Tekla piję siemię codziennie i już nie wiem czy nie za dużo:P Betulka doczytałam - gratuluję❤️ Zulka fajnego masz pomagiera, szkoda że myśleć i pisać za ciebie nie może, ale wspiera cię obecnością:D Fruwająca cieszę się że wszystko poszło dobrze, teraz cierpliwości i wiary w poprawę życzę ❤️ Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim Terix ja slabą kawusie poprosze. terix tak myślalam a robilas jakies badania w kierunku nerek? Widzisz dobrze ze choc wyniki dobre a moze cos jest na tle nerwowym?Sama wiesz nasze zycie to ciągly zlepek nerwów. Zulko podziwiam Cie za uczenie sie,jak Ty dajesz rade praca,dom i jeszcze nauka? I najwazniejsze jak znosi Twoja nieobecnośc Małzyk? Teklo to dobry znak jak kocię chce jesc.Oby tak było. U mnie też ponuro,prawie ciemno ,zero słoneczka.Kiedy bedzie ta wiosenka? Mielismy dzis jechac do młodych,ale syn jeszcze pewnie do konca nie zdrowy ,przełozymy na następny tydzień/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terixiu - melduje sie na kawusi ❤️ Dopiero teraz bo z małżowiną nie jest łatwo na urlopie ;):D Byłam też u weta żeby ustaliś strategie żywieniową dla Kota. Z ulgą usłyszałam że skoro jelita i żołądek dochodzą do formy i odzyskuje apetyt to ma być powrót do dawnej diety (zdrowej) Zulko ❤️- kciuki trzymane żeby katar przeszedł i nie wrócił w żadnej innej formie Pozdrawiam wszystkich 🖐️ u mnie też szaro i ponuro Plotko ❤️ ale dzisiaj przynajmniej powietrze jest czyste. Smog w mojej wsi zniknął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór nie wiem czy coś pisać bo pewnie nic się nie pokaże :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×