Urodziłam miesiąc temu, czy już mogę się odchudzać skoro karmię piersią

Mimo że karmię, to nie schudłam ani pół kg. podczas ciąży przybyło mi sporo, teraz ważę 64 kg a mierzę 161 cm. taka kula :O to pierwsze dziecko. staram sie nie jeść smażonego, ale myślę o odstawieniu pieczywa całkowicie i makaronu, ryżu też, bardzo ograniczyc slodycze (kocham jesć twixy niestety) jeść duzo naturalnego jogurtu z pąłtkami owsianymi i ziarnami orzechami, zupy warzywne. rybę na parze.... czy mogę tez już ćwiczyć np skalpel?? poród był naturalny. juz nie krwawię.

nie nazywaj odchudzaniem odstawienie słodyczy i smażonego, po prostu zmienisz dietę na zdrową i racjonalną, a jak jesz takie rzeczy, to się nie dziw, że nie chudniesz, bo niby jakim cudem?

Odchudzać się nie możesz, w sensie odpadają wszystkie rygorystyczne diety. Bo dziecku potrzebne są składniki z mleka, które produkujesz. To co możesz zmienić to dietę: unikaj słodyczy, pieczywo zmień na ciemne, makaron również, ryż brązowy zamiast białego. Jedz zdrowo, ale bez większych ograniczeń.

Oczywiście, że powyższe wpisy mają rację! Karmisz piersią - potrzebujesz kalorii! Zdrowej i racjonalnej diety jak w ciąży. Zaczniesz się odchudzać - zaszkodzisz swojemu zdrowiu (wapń do mleka pójdzie z kości i zębów, o witaminach itp nie wspomnę!) i dziecku też. Laktacja ustanie... Kobietki w czasie karmienia piersią wracają do formy około 9 - 10 miesiąca po porodzie. Daj Wam szansę! Zgrabny tyłek może poczekać.

kurcze, ale o jakiej formie mowa? bo ja jestem 1,5 miesiąca po porodzie, w ciąży przytyłam aż 22 kg, z czego zostały mi 2, owszem nad jędrnością skóry na brzuchu i udach trzeba popracować, ale zrzucać "ciążowe" kilogramy 9 miesięcy?? i nie pisze tego absolutnie złośliwie, tylko ciekawa jestem jak to możliwe

A no jest mozliwe niestety bo mi po porodzie spadło 15 kg z 23. A reszta nie chciała za żadne skarby ruszyć :( dopiero po zakonczeniu karmienia cos ruszyło. A mojej przyjaciółce przy karmieniu piersia kg leciały jak szalone i 3 miesiace po porodzie ważyła 12 kg mniej niż przed zajściem. W obecnej ciazy bardzo sie pilnowałam cwiczyłam i przybyło 7 kg wiec mam nadzieje ze nic nie zostanie.

Właśnie, to jest bardzo różnie, ja ciążowe kilogramy stracilam dopiero jak syn mial 1,5 roku, ale przyznam się, że nie bylam na żadnej diecie, zero ćwiczeń. przed ciążą ważylam 58 kg (165 cm), dzien przed porodem 71. do wagi sprzed wrócilam jak mlody mial ok 17 miesięcy. Teraz ma 3 lata ja ważę 56 kg. Moja koleżanka, zawsze była szczupla w ciąży malutko przybrała. Jak dziecko mialo niecały rok, to ona prezntowała płaski brzuszek , ZERO TŁUSZCZU. ale się napracowala nad tym solidnie, i dieta tzn zmiana sposobu odżywiania i cwiczenia. a moja inna koleżanka, zawsze nieco większa babka (ok 165 cm, waga na oko minimum 65-70kg od "zawsze"), dziecko urodzila 5 lat temu i nadal zrzuca balast... jest bardzo gruba. wazy 75 minimum moim zdaniem