Gdy przyjezdzaja goscie na kilka dni...

Zapraszam do siebie kuzynke z mezem I dzieckiem na kilka dni. Zastanawiam sie co nalezy do moich obowiazkow. Np. jezeli pojdziemy na miasto cos zwiedzac, czy to ja mam wszystkim fundowac bilety wstepu? A co np. jak odwiedzimy restauracje czy kawiarnie?

Raczej nie powinnaś fundować. Jak ja jeździłam do rodziny (różnych ludzi, bo mam dużo rodziny ponad 200km od siebie), to raczej nikt mi nie fundował. Ot, babcia niby kupowała, ale później się dowiedziałam, że moi rodzice dawali babc****eniądze na utrzymanie mnie, żeby nie musiała dopłacać. Jak z drugą babcią jeździłam do rodziny innej, w sumie to do kilku domostw, to oni organizowali spanie, śniadanie, obiad, ale nie płacili za bilet (np zamek), czy restauracje.

Ja jestem sama, a tutaj przyjada 3 osoby, wiec dlatego nie chce sie tym za bardzo obarczac finasowo.