Dlaczego prymitywni rodzice zmuszaja swoje dzieci do chodzenia do kosciola?

Z czego wynika ta głupota? Przeciez siedzenie godzine w kosciele nie ma nic wspolnego z religią, swiadczy tylko o zacofani i ograniczeniu intelektualnym

w jaki sposób o tym świadczy ?

no żeby miały gdzie wyjść a gdzie mają iść do burdelu?

ja też tego nie rozumiem jak chodziłam do szkoły to też byłam zmuszana do chodzenia do kościoła ale nie przez rodziców tylko szkołę moja mama nawet nie wiedziała że nie trzeba dziecka wysyłać na religię bo skąd mogła wiedzieć mam starszą mamę i ona wychowała się jakby w innej epoce bo w komunizimie w kościele rozdawali karteczki potem w szkole sprawdzali czy chodzimy a jak komuś coś brakowało to było wyzywanie normalna masakra :(

Dlaczego dzieci są tak asertywne w internecie a w realu nie potrafią powiedziec własnej matce: nie chcę chodzić do kościoła? Nonkonformizm nigdy nie był prostą drogą, już z definicji. Dzisiaj młodzież chciałaby się buntować, ale żeby ten bunt wszyscy poparli :) To tak nie działa.

prawda jest taka, że lepiej się nie buntować, tylko nauczyć się kłamać i oszukiwać, sama to przerabiałam byłam szczera i uczciwa i starałam się otwarcie walczyć o swoje, to mi na zdrowie nie wyszło, lepiej kłamać i mieć wszystko w d***e, nikt nie szanuje szczerości, nie warto się narażać, trzeba myśleć o sobie i swojej przyszłości, jak się jest niesamodzielnym, zależnym od innych to trzeba trzymać buzię na kłódkę, dopiero jak się pójdzie na swoje to pogonić tą czarną swołocz

wiara religijna zawsze kojarzyła się z prostotą i tępactwem, i była formą kontroli tego prostego bydła, a rodzice zmuszają bo ich też ich rodzice zmuszali, i to jest nie tylko przykre ale i śmieszne, jak dorośli ludzie ulegają presji społecznej i dają sobą manipulować