Mam ochote na jakieś egzotyczne mięso

Najlepiej dostepne w Polsce jest mięso kangura, z tego co widze. Gdybym posiadała swoją restauracje fast food, to zorganizowałabym tam "kangurzy tydzień", w trakcie którego można by było zjeśc różne dania, kanapki zawierające to mięso. to drogie, ale jestem pewna, że gdybym miała taki kaprys to zrobiłabym to :D Temat wybitnie anty-wegetarianski :) Jakie dziwne miesa zdarzało się wam jeśc? :) Może jakąs dziczyzne? :)

https://www.frisco.pl/pid,8099/n,elkopol-stek-z-krokodyla-z-zimbabwe-mrozony/stn,product a może taki stek z krokodyla? Gadzie mięso do jedzenia, tego jeszcze nie widziałam :P

Hehe, a ja już myślałem, że masz ochotę na ujeżdżanie murzyńskiej pały :P Żart

Hej, jeśli chcecie czegoś naprawdę egzotycznego, zapraszam do kontaktu: grzegorz(at)egzotycznemiesa.pl

Wyzute z kobiecości babsko

Z męs które nie je się na co dzień to jedynie sarnine.

Z tych mniej popularnych gatunków mięsa jadłam mięso królika, sarny, daniela, dzika, krokodyla, renifera, łosia i rekina. Chętnie spróbowałabym kangura i węża.

Zeżarłam kawałek mięsa z psa w Chinach. Fajnie wyglądało w jarzynach na tacy, tak normalnie jak schab jakiś albo karczek pieczony. Wyrzygałam wszystko jak mi powiedzieli, co to było. Nie rozumiem, co oni widzą w tym mięsie. Twarde jak ze starej krowy, oni tak chyba z biedy i z przyzwyczajenia, łatwo dostępne, tyle psów łazi. Wieśniary jedne z wycieczki kota chciały skosztować, ale nie było w żadnym hotelu takiego dania na szczęście. Niestety jedzą psy i koty jedni, drudzy z tym walczą i pokazywali drastyczne zdjęcia z Yulin ☹