chce sie odkochac pomozcie

Witam, opiszę w skrócie moja historię i prosze i Wasze rady.Otóż 3 miesiące temu zostawiła mnie dziewczyna (z mojej winy), popełniłem błąd ale czasu nie cofne.Zasłużenie cierpiałem z tego powodu do tego stopnia ze jestem na antydepresantach.Dwa tygodnie temu odezwała się do mnie a wcześniej zero kontaktu, spotkaliśmy się widać było(przynajmniej miałem takie wrażenie że coś jeszcze do mnie czuje)nawet kwiatki wzięła do podlewania bo wyjeżdżalem na obozy, poszliśmy nawet razem na wesele tydzień temu do jej rodziny.I teraz pewnie większość z Was się domyśla po weselu chyb jej się odwidzialo i przestała się odzywać.Nadzieję znowu straciłem na cokolwiek i dlatego powiedzcie mi że swojego doświadczenia jak mam zapomnieć i wyjść z tego stanu bo znowu jestem w punkcie wyjścia jeśli chodzi o mój stan psychiczny, wiem że nic z tego nie będzie ale jak mam to przeżyć bo już mam myśli samobójcze... pozdrawiam

Mam dla ciebie zle wiadomości. Będzie trzymało około 2 lub 3 m-ce potem powoli zacznie puszczać. Przed tobą ciężki czas i mam nadziję, że go przetrwasz. Nie jesteś jedyny na świecie któremu coś takiego się przytrafiło, a na pocieszenie napiszę, że są gorsze przypadki od twojego. Super przystojni chlopacy z kasą trafiają na leczenie z powodu depresji po rozstaniu z dziewczyną...