Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto ma racje

Polecane posty

Gość gość

hej, niedawno przeprowadzałam się do innego miasta, a kolega, z którym się spotykałam zaoferował się, że zawiezie mnie bo będzie jechał w to samo miejsce do pracy. Na godzinę przed odjazdem napisał że niestety nic z tego bo będzie jechał dopiero za dwa dni. NIc więcej nie napisał. Napisał tylko że może mi zabrać bagaże, ja pojadę pociągiem a jak będzie za dwa dni na miejscu to mi je dowiezie. Po tych dwoóch dniach, dopiero powiedział że musiał zostać bo w pracy ktoś tam mu nie dostarczył ważnej rzeczy i miał mu ją dostarczyć dopiero po tych dwóch dniach. Więc cały dzień kiedy mieliśmy jechać to siedział sobie w domu, a potem jeszcze spotkał się ze znajomymi. Oczywiście nie widział powodu do wyjaśnien bo to przeciez nie jego wina. Co myśłicie? Rozumiem że te kilka randek nic dla niego nie znaczyło i mam o nim zapomnieć? Wypadało mu się tak zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten facet czeka na twoje zachowanie? wie, ze konsultujesz sie w sprawie podjecia decyzji co myslec i jak sie wzgleden niego zachowac na jakims anonimowym forum? ciekawi mnie jak uzasadnisz swoj foch, ew. stwierdzenie, ze nic sie nie stalo (w zaleznosci od przewazajacej opinii tutaj)? powiesz mu, ze tak sie zachowujesz bo ci radza anonimowi ludzie tak na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to ze moze ktos spojrzy na to z dystansu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to TY masz spojrzec na to z dystansu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego prosze o pomoc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyłki
sędziowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ktos sie wypowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktooś dać mi radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze kiedy na początku mówił, że będzie jechał za dwa dni, moim zdaniem powinnaś dać sobie spokój z jego pomocą i pojechać z bagażami pociagiem, bo gdyby zależało mu aby to CIEBIE podwieść to rzuciłby wszystko i 'pobiegł' do Ciebie. Jeżeli jednak to olewa to moim zdaniem nie jest Ciebie wart ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam tak zrobić, tylko że niestety to była przeprowadzka i on wiedział że duzo tego jest. Jednorazowo przewoziłąm kilka walizek i pościel. Nie dałabym rady tego wszystkiego zawieźć pociągiemm. Gdybym miała możliwość to jasne że bym się ie zgodziła, zreszta napisałam mu że z przymusu się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×