Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZrozpaczonaMatka

Siedemnastolatek kradnie i nie uczy się

Polecane posty

Gość ZrozpaczonaMatka

Pomóżcie bo sobie nie mogę poradzić już :( Mój syn zawsze sprawiał problemy, w gimnazjum już nie uczył się w ogóle, nie pomagały prośby ani groźby. Szlajał się po mieście z kolegami niewiele starszymi od niego. Zabieraliśmy go z mężem do psychologa ale to nic nie dawało :( Nie mogliśmy nawet z nim porozmawiać bo od razu albo sie zamykał w pokoju albo wyzywał mnie i męża. Oboje (ojciec i syn) mają wybuchowe temperamenty i jak się kłócili to mi uszy więdły. Z czasem przestał wracać na noc do domu, próbowaliśmy go brać ze szkoły, co działało przez pewien czas aż nie przestał chodzić do szkoły i tak nie zdał 2 klasy gimnazjum. Ale to dopiero początek koszmaru!!! Pewnego dnia jak go nie było to przeszukałam mu pokój i co znalazłam? Telefony, zegarki i pieniądze schowane w pudełku w szafie za ubraniami. Ciarki mnie przeszły, skąd on to ma? Jak wrócił i spytałam się go o to, powiedział że mam mu nie grzebać w jego rzeczach i "nie zawracać d**y". Po kłótni wyszedł z domu i powiedział że sie wyprowadza to zadzwoniłam po męża, by on spróbował mu przemówić do rozsądku(syn miał wówczas 16 lat). Syn wrócił następnego dnia kompletnie pijany tłumacząc się ze był z kolegami na imprezie. Potem okazało się że ma 8 zagrożeń na półrocze, chciałam z nim porozmawiać, powiedziałam że jak ich nie poprawi to ma absolutny zakaz wychodzenia gdziekolwiek z kolegami. Odparł, że ma "wy****ne" na wszystkie zakazy, zabrał się i poszedł. W międzyczasie w związku z sytuacją syna w szkole wspólnie z pedagogiem uznaliśmy że muszę wziąć go na kolejną rozmowę. Na tej rozmowie pedagog poinformował syna że może zostać mu przydzielony kurator. To trochę ostudziło syna i zaczął wracać do domu na noc i trochę podciągnął się w nauce. Ale nie na długo, bo po swoich 17 urodzinach zwinął się z domu i nie wracał przez 2 dni. Kiedy wrócił, doszło do wielkiej kłótni, w której nazwałam go złodziejem, na co on obrzucił nas stekiem wulgaryzmów, zrzucił wszystko ze stołu i oświadczył że sie wyprowadza. Oczywiście nie pozwoliłam mu na to, więc został w domu przez pół godziny wyklinając mnie, męża i cały świat. Teraz ma prawie 18 lat (kończy w sierpniu), w ogóle się nie uczy i ma mieć w sierpniu poprawki. Jednakże zapowiedział, że na te poprawki się nie wybiera, bo po 18 się wyprowadza z domu. Chodzi po imprezach, z których przynosi dużo gotówki (pewnie kradzionej). Ma zamiar kupić sobie BMW (ciekawe z czego i kto będzie nim jeździł, bo prawa jazdy on nie ma). Do niego nie da się dotrzeć, nawet już z nim nie rozmawiamy bo to nie daje żadnych efektów. Na całym osiedlu jestem znana jako matka lekkoducha, nieuka i dresiarza... Wstyd straszny, córka 5 lat starsza na studiach, na nauczyciela a on tylko szybkie pieniądze i imprezy z kolegami. Pomóżcie, co z nim zrobić? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wp*****l pare razy i to mocne jak nie rozumie gowniarz Skoro rozmowy nie pomagaja wiec sa inne metody na takich knabrnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obawiam sie ze sie wyprowadzi od was :O nie wiem co bym zrobila, pewnie bym szukala pomocy u inneg psychologa i z nim starala sie rozmawiac, nie krzyczeć tylko staraac sie nawiązac z nim kontakt, chwilowo ''zapomniec'' o tym co robil i co robi i powoli staralabym sie odbudowac z nim relacje i go z tego złodziejstwa wyciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzielny , mądry chłopak! po co się uczyć by talerze myć? albo zapiertalać na plantacjach Europy?a jak po znajomości trafi robotę w urzędzie to nie kradnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrozpaczonaMatka
już wolałabym by się prostytuował. mam nadzieje , że może będzie uczciwym , namiętnym Gejem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on te pieniądze ma z "dilerki" idiotko... a kradzieże swoją drogą, pozatym jesteście nadopiekuńczymi rodzicami, dajcie mu żyć jak chce, to wasza wina, a przedewszystkim twojego męża i stosunku do syna w dzieciństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrozpaczonaMatka
podmacywał go niby dla żartów za jądra go chwytał , zresztą ja też bo myślałam , że to radość dla śmiejącego się z tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrozpaczonaMatka
Ty wyżej, po co sie pode mnie podszywasz? Jakąś satysfakcję masz? Nie wiem czy on będzie chciał w ogóle o tym gadać, nie chcę nawet myśleć że on sprzedaje narkotyki, zwłaszcza tego "Mocarza" czy inne g****o :( Pewnie wróci z kolegami tym BMW pijany i znowu pójdzie spać a ja nawet nie zdążę zamienić z nim słowa... Czemu on mnie tak pokarał? Wychowywałam go jak trzeba, nie jesteśmy patologiczną rodziną skoro córka poszła na studia i wyjdzie na ludzi a on... Szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zaczęlo się psuć gdy syn się dowiedział , żdradzam ojca -swego męża . z jego - syna nauczycielem byłym od fizyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrozpaczonaMatka
chuje jesteście mój syn jest najwspanialszy na świecie a wy mi piszecie bym go biła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZrozpaczonaMatka dziś [10:30) Moze uspokoi Pani meża , bo to wszystko przez niego i pewnie Pania. Krzyczy na chhłopaka to co on ma ulec ? też mu odkrzykuje a tata pewnie mówi. nie u siebie mieszkasz to moj dom i zamknij sie, wiem jacy rodzice są, teraz trzeba dac mu spokój nie na tydzien i zaraz przyjsc narzekac że efektów nie ma , na miesiac ,. psycholog tak szybko to zły pomysł, syn pewnie pomyslał. k***a nie radza sobie z wychowaniem. Niestety prawda jest taka że to rodzice nie maja czasu na wychowanie. inni takie zachowanie nazywaja bezstressowe wychowanie co mnie smieszy. ja mysle że kradnie ze sklepów nie ludziom bo jak by kradł ludziom to juz dawno mógł by dostac, teraz młodzierz kradnie hurtowo w biedronkach stokrotkach tam też sa zegarki. BMW hahahha :D to dobre było. niech Pani zz nim pokada tak normalnie po prostu mąż Pani i on, bez złosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie obrażaj , Pani tylko chce rade debilu j****y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×