dziewczyny co byscie zrobily na moim miejscu??

Wczoraj mialam spotkac sie z moim kochankiem z ktorym nie jestem w zwiazku. Ale laczy nas pewne uczucie. Gdy pisalismy wkurzyl mnie niewazne czym i zeby sie odgrysc napisalam nu ze kolega z ktorym sie spotykam przyjechal po mnie. Napisalam ze pan x przyjechal i musze konczyc :-* na nast dzien pytam sie go czy przyjedzie a on ze nie bo zle sie wobec niego zachowalam olalam go dla innego itd. a potem ze mu sie nie chce. Dodam ze wiecznie jest zapracowany,mieszkamy w roznych miastach i bardzo zadko sie spotykamy a teraz ma tydz urlopu . no i dzisiaj sie nie odzywa. W tym ukladzie nie mialo byc zazdrosci ale widze ze jest zazdrosny i strzela fochy. Przeprasilam go juz raz a on dalej nic. Co byscie zrobily na moim miejscu??