Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak sie calkowicie wyleczyc, ciezko mi bardzo

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Mam 20 lat. Przez 1,5 roku bylam w zwiazku. Bardzo sie zakochalam on we mnie rowniez. Wszystko bylo intesywne widzialam jak mocno i bardzo kocha. Przez ostatnie kilka miesiecy cos zaczeko sie psuc. Rozstania, powroty. Uslyszalam od niego ze nie kocha, wtedy odpuscilam. Lecz po tygodniu przyjechal i przeprosil. Pozniej powiedzial ze jednak nie wie czy to co do mnie czuje to dalej milosc. Pojechal na wakacje. Po wakacjach chcial abysmy porozmawiali chcial spedzic ze mna dzien. Pojechalam do niego myslalam ze bedzie dobrze. Rozmawialismy kochalismy sie, powiedzial mi ze tesknil w pewnym momencie ale powiedzial ze on juz nie potrafi kochac, ze zycie go zmienilo, ze nikogo juz nie pokocha a jezeli z kims bedzie to nie z milosci. Przyznal sie ze przez 4 dni cpal mefedron. Teraz tylko jara. Powiedzialam mu ze chce aby obiecal mi ze nie bedzie tej decyzji xalowal, powiedzial ze bedzie. Gdy chcialam by powiedzial mi prosto w oczy ze nie kocha, nie zrobil tego. Tylko przytaknal gdy ja o to zapytalam. Wszystko potocxylo sie tak nagle gdy odbudowal kontakty ze znajomyni gdy zaczelo sie jaranie. Gdy powiedzialam abysmy sprobowali od nowa powiedzial: nie chce cie krzywdzic i co chcesz abym cie zdradzal bo bede mial wyj****e? mowil ze chcialby byc ze mna do konca zycia ale on nie potrafi, poplakal sie 3 razy. Nie rozumiem niczego, tak bardzo go pokochalam juz chyba nie zaufam nikomu. Byla to moja pierwsza milosc pierwszy stosunek z nim momialam. Wszystko mialo duze perspektywy na przyszlosc i nagle jeb. Jestem w rozsypce...co o tym sadzicie? czy on wroci czy zateskni. Jak sadzicie? ja juz nie walcze poddaje sie ale mam ta nadzieje ze ogarnie sie i pokocha na nowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważ, że on ma problem ze sobą i wie, że przez to, z czym on sobie sam nie radzi będzie Cię krzywdził dlatego tak postąpił jeśli chcesz go wyciągnąć z tego zniewolenia woli i nałogu to m/odl się za niego codziennie na Rooozancu o wszelkie ł/aski i b/łogosławieństwa dla niego - do skutku Rooozaniec osłabia wpływ złego i wówczas jest szansa, że będziecie mogli być razem w przeciwnym wypadku on się będzie co raz bardziej pogrążał w tej spirali nałogu i niszczył siebie samego i swoje własne życie i wszystko dookoła a Ty nadal będziesz cierpieć widząc to i jednocześnie będąc bezsilną wobec niego tylko przez Rooozaniec może mu realnie pomóc i przy okazji sobie też decyzja należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można przez chwilę ćpać, no ale wybrać to i znajomych zamiast dziewczyny? nie można być tylko z dziewczyną, no ale co to za wybór między dragami i szczeniakami a ukochaną osobą. chyba nie dojrzał psychicznie. a jak się wyleczyć - nie wyleczysz się, możesz to przeżyć. któregoś dnia minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×