Nie rozumiem, jak można próbować znaleźć sobie jakies hobby

Przeciez hobby i zainteresowania przychodza naturalnie, nie wiem jak można ich nie posiadac, ani tym bardziej na siłe sobie jakiegoś szukac, tak jakby to byl jakiś wysiłek, obowiązek, a nie przyjemność :)

Czytałam niedawno tutaj taki temat, którym jakaś laska pisała, że nie ma hobby, i próbuje sobie jakies znaleźć ale nie potrafi zainteresowac się czymś, i to mnie skłonilo do założenia tego tematu :)

MizantropiaOdraza1994 vel Kasiaszatanistka- zaprzyjazniona z k*****m czy skłocona jesteś?

Taki hobby znalezione na siłe nie będzie moim zdaniem prawdziwą pasja, tylko pańszczyzną odwalaną by zadowolić społeczeństwo, które uważa osoby bez zainteresowań za głupie(moim zdaniem słusznie, bo o czym mozna porozmawiać z osobą, której nie interesuje nic poza prozaiczną codziennością ) :P

Ja gram w simsy. Przychodzi mi to naturalnie.

MizantropiaOdraza1994 czy masz hobby np. kolekcjonowanie zużytych prezerwatyw przez muzyków metalowych kapel?

Myślałam że o tej porze jest mniej gimbazy na forum, ale cóż, wakacje.

O przepraszam. Gra w simsy to TEŻ HOBBY.

Czyli Varga szanujesz?

skoro to przychodzi naturalnie to nie dziw sie,ze niektórym po prostu sie nie poszczęściło,nie dostali tego od natury. I co takie osoby mają zrobić,powiesić się? To ich wina,że nic ich aż tak nie interesuje? Wiesz,że to poważny życiowy problem? Bo fajnie byłoby mieć jakąś super pasję,coś,dla czego warto żyć..nie chodzi tu o innych. Zastanawiasz sie dlaczego kogoś aż tak interesuje np archeologia,sztuka albo sport a Ciebie to tak nie kręci,po prostu nie. Pasje można porównac do zakochania w kimś,jeden zakocha sie od 1 wejrzenia,drugi pozniej a 3 sie po prostu nie zakocha...też byś w pewnym momencie szukała na siłę i w desperacji,bo tak by Ci doskwierało to,że szukasz i nie możesz znaleźć. Bo też chciałabyś wiedziec,co robić w życiu,iść na studia z pasją a nie dlatego,że wypada studiować..ale nie wiesz nawet co studiować skoro o żadnym kierunku nie marzysz.

zastanawiasz sie dlaczego inni marzą o tym,by zostać np weterynarzem i chcą sie uczyć w tym celu całymi dniami..a Tobie na samą myśl o tym słabo. Ja nie potrafie sie poświęcić studiom,bo nie umiem sie przyłożyć do czegoś,co mnie aż tak nie kręci. Wiem,że mogłabym studiować tylko z pasją,wtedy nie byłoby mi żal że ucze sie całymi dniami,sama od siebie uczyłabym sie tyle bo przecież pasja to pasja,nie? Ale cóż,nie zostało mi to dane przez naturę.

o to właśnie chodzi,tylko ten wysiłek i obowiązki i ta presja. A ja tak po prostu nie chce żyć. I tyle. Nie szukam hobby na siłę,ale jednak zastanawiam się nad tym...bardzo bym chciała jakieś mieć. Naprawdę bardzo.

Spróbuj chociaż to zrozumieć..i ciesz się,że Ty masz pasję i hobby ;) masz w takim razie ogromne szczeście :) a moge wiedzieć,co jest Twoją pasją?

i rozumiem tych,którzy szukają..nie tracą nadziei,to im daje jakiś sens,próbują,sprawdzają,starają się zainteresować czymś..co innego im zostało? Wprawdzie są też ludzie,którym kompletnie nie przeszkadza to,że nic ich nie interesuje szczególnego i nie mają żadnych ambicji..no ale bywa takie dziwne połączenie,że ktoś ma ambicje,ale nie wie do czego ;)

A ja w zupełności rozumiem. Sądzisz, że ludzie już rodzą się z hobby? Niektóre rzeczy łapiemy dlatego, że ktoś nam w dzieciństwie je pokazał (zaprowadził na basen, wziął do pomocy w kuchni, pokazywał zwierzątka, cokolwiek), a inne rzeczy odkrywamy sami, dlatego że znajomy nas gdzieś zabrał czy sami się wybraliśmy, doczytaliśmy itd.