Jak walczycie z swoim lenistwem?

Nie dośc że nic mi się nie chce, to jeszcze nie chce mi się walczyc z tym, że nic mi sie nie chce. skąd bierzecie energie do działan?

Zaczynam, potem samo leci

a ja to ide sie polozyc w ogrodku pod drzewem i czekam az mi przejdzie lenistwo.

Energię czerpię stąd, że nie znoszę nic nie robić. poza tym energię daje mi też rodzina - mąż, dziecko - oraz bieganie.

Just do it :)

ze sportu,godzina pływania lub jazdy na rowerze nakręca lepiej niż trzy red bule

a ja zaczynam coś robić, i potem kończe zanim zrobie co powinnam, bo mi sie nie chce zawsze wszystko odkładam na ostatnią chwilę, a jak już się wezme do roboty to wszystkie rozrywki jakie mam wydają mi się 10 razy bardziej atrakcyjne niż zwykle a komputer szepcze mi do ucha "włącz mnie! włącz mnie, będzie fajnie!" :(

A po co masz wczyć z lenistwem? Przecież lenistwo jest piękne. Ja za leniuchowanie się biorę 5,550 na czysto.

gość dziś A co robisz?

No coz, daleko w zyciu nie zajdziesz

kaśka to wez wywiez kompa do babci ,ciotki czy kuzyna ,albo router. Ja nie siedze tu dużo ,ale i tak muszę pare razy dziennie zerknąć i mnie to irytuje. W tej chwili nie mogę sie kompa pozbyć bo kończę projekt,ale za pare dni WON ! router ląduje u ojca na jakis tydzień conajmniej ,będe bywać w bibliotece bo pochłaniam ksiązki i tam sporadycznie sprawdzać służbowy mail.

postanowiłem zacząć jeździć na rowerze domowym. znalazłem stronkę z wyprzedażami: http://www.marbo-sport.pl/pol_m_Sprzet-Cardio_Rowery-treningowe_Rowery-domowe-1117.html, ale który wybrać? :(

30 min rowerek domowy lub 1 h rower na swieżym powietrzu i do tego codziennie 30 h hop polecam

30 min hula hop mialo byc...

Mnie pomaga pies!Wyprowadza mnie na spacer regularnie