Dziecko, brak pieniędzy...co ja mam zrobić

gość dziś całe 2500 no kokosy i za ta fortunę chciałaś na nim pasożytować razem z dzieckiem? x O ty to jedna z tym honorem co? Sama na dziecko zarobisz, od męża ani grosza nie weźmiesz, czynsz opłacisz sama i wyżywisz całą rodzinę za swoje pieniądze. Jak maż sobie opłaci swój telefon i wleje za swoje do własnego auta paliwo to wystarczy he he. No nie wiedziałam, że dziecko dla ojca to pasożyt. Dla matki w czasie ciąży i pełnego karmienia to tak, ale że dla ojca?

to po co robicie bachory jak was na nie nie stać? na państwo liczycie? na chłopa? a same macie 2 lewe do pracy

a normalne to jest że przy dochodzie 2500zł na 2 osoby- rachunki-wyżywienie- robić sobie dzieciaka?:D:D:Dchyba u was w Pcimiu dolnym:D

jaki honor? bo pracuję i nie zrzucam utrzymania całego domu na męża? nie bądź śmieszna.

Zamiast jej pomoc to osadzacie,dziewczna zakochala sie ,wpadli,tak bywa,a facet okazal sie idiota i co ma zrobic? Zabic czy oddac dziecko? Wazne,ze kocha i chce wychowac.Z tym karmienien tez juz przesadzacie,no nie wykarmi samym swoim mlekiem,a jak zacznie pracowac to juz w ogole nie da rady,jak nie ma pomocy,faceta,pewnie auta tez.Ludzie pomyslcie troche.Wlasnie ona powinna miec chociaz do 2,5 roku zycia dziecka zapewniona kase.Popytaj w urzedach.Sluchaj,jak nie masz wyjscia,to daj dziecko do zlobka,duzo jest fajnych,gdzie dziecko bedzie dobrze traktowane i bedzie mu tam dobrze z innymi dziecmi.Tylko wez pod uwage,ze moze wtedy duzo chorowac (ale jak sie wychoruje to juz bedzie lepiej w przedszkolu) Masz w razie czego z kim dziecko zostawic ? Bo nie wiem jak w twojej pracy bedzie ze zwolnieniami.A czy twoi rodzice moga jakos pomoc finansowo,moze zamieszkajcie razem,wtedy rachunki mniejsze,na jedzenie miej wydasz ?

w XXI wieku wpaść?:-o

MIEJ ? a może mniej? ty też pewnie wpadłaś zamiast do szkoły chodzić hahaha

gość dziś nie- nie robiłabym sobie na siłę 2 dzieci znając swoją sytuację i brak perspektyw na pracę i biedowanie z 1 pensji x A ja się cieszę, że zaliczyłam 2 wpadki, bo 2 lata po urodzeniu drugiego dziecka wyszła u mnie choroba i więcej dzieci mieć nie mogę! Przebiedowałam ten czas, poszłam do pracy i teraz żyjemy na jakimś normalniejszym poziomie. Równie dobrze wtedy mogłam mieć pieniądze, dobrą pracę, zrobić sobie planowaną dwójkę, bo mnie stać, a kilka lat później ją stracić i też bym biedowała z dwójką dzieci na karku. Albo w wieku 35 lat być szczęśliwą mamusią dzieciątka z in vitro, które to in vitro zżarło by mi całe oszczędności, a mnie zdrowie.

niby wiem co powinnam zrobić a jednak to wszystko nie będzie proste. dziecka nie muszą przyjąć do żłobka, a mnie nigdzie do pracy . Jestem rozbita i będzie ciężko. chyba najpierw powinnam złożyć pozew o alimenty, potem pójść do mopsu po zasiłek. potem zobaczyć jak to jest z tym żłobkiem i szukać pracy. powiedzcie mi, że jakoś to będzie? że dam radę sama wychować dziecko? że będzie ono szczęśliwe? że jeszcze kiedyś będę z kimś kto naprawdę mnie będzie kochał? i że dziecku w żłobku na pewno nic nie będzie :(

Anika PP dziś Taa.... Tatuś nie musi pomagać (będzie pomagał, ale za mało). Mamusia nie musi pomagać (chce siedzieć z dzieckiem, poza tym nie ma doświadczenia zawodowego, ani wykształcenia). Dziadkowie nie muszą pomagać (i słusznie). Ale za to państwo (czyli my wszyscy z naszych podatków) musi pomagać. Ja mam płacić za nieodpowiedzialność autorki i sponsorować jej pobyt w domu?

Tak, mozna wpasc ,ja nie pochodze z nizin,mamy dom,kase i wszystko i wpadlam,z czego sie cieszę,wpasc zawsze mozna,wpadaja miliony kobiet na calym swiecie niezaleznie od pochodzenia,statusu spolecznego, wyksztalcenia.Po prostu.A poniewaz nie da sie tego cofnac ,zwlaszcza jak sie juz urodzi ,to po kiego diabła pisac takie glupoty w stylu jak moglas wpasc, ze mamy 21 wiek itd,bo w tej kwestii nie ma to nic do rzeczy.Dopoki ludzie uprawiaja seks beda wpadki.Nawet w 29 wieku i dalej ;)

gość dziś Anika PP dziś Taa.... Tatuś nie musi pomagać (będzie pomagał, ale za mało). Mamusia nie musi pomagać (chce siedzieć z dzieckiem, poza tym nie ma doświadczenia zawodowego, ani wykształcenia). Dziadkowie nie muszą pomagać (i słusznie). Ale za to państwo (czyli my wszyscy z naszych podatków) musi pomagać. Ja mam płacić za nieodpowiedzialność autorki i sponsorować jej pobyt w domu? x oj biedactwo :) jak ty musisz płacic . Ciekawe co ciebie jeszcz w zyciu czeka i jak wtedy my bedziemy płacic na ciebie

rodzice naprawdę nie mają jak mi pomóc, oboje pracują od rana do wieczora, mają bardzo mało pieniędzy, muszę im dokładać sporo do rachunków...

gość dziś Tak, mozna wpasc ,ja nie pochodze z nizin,mamy dom,kase i wszystko i wpadlam,z czego sie cieszę,wpasc zawsze mozna,wpadaja miliony kobiet na calym swiecie niezaleznie od pochodzenia,statusu spolecznego, wyksztalcenia.Po prostu.A poniewaz nie da sie tego cofnac ,zwlaszcza jak sie juz urodzi ,to po kiego diabła pisac takie glupoty w stylu jak moglas wpasc, ze mamy 21 wiek itd,bo w tej kwestii nie ma to nic do rzeczy.Dopoki ludzie uprawiaja seks beda wpadki.Nawet w 29 wieku i dalej x oczywiscie ze bedą :) bo zadna antykoncepcja nie daje 100 % gwarancji nawet w 21 wieku :)

Udaj sie do Mopsu przedstaw swoja sytuacje i powiedza czy mozesz sie spodziewac pomocy z ich strony . Alimenty nie wiem czy masz sadownie - pewnie nie wiec to trzeba załatwic i sprawe daj o podniesienie .

Rozumiem Cię Autorko doskonale! Ja jestem obecnie jeszcze w ciąży, ale interesuję się już kosztami utrzymania rodziny. Żeby utrzymać dziecko, musisz utrzymać też siebie- Ty też musisz jeść i pić, żeby mieć siłę zająć się dzieckiem, żadna z was nie pomyślała o kosztach związanych z rachunkami ? Nie wszystkich rodziców stać utrzymywać w domu córkę z dzieckiem i musi się wtedy dokładać do rachunków. To również podaj do sądu przy wyliczeniach ile kosztuje utrzymanie dziecka. Nie każda kobieta ma pokarm w piersi i musi przejść na modyfikowane. Nie każdy tani proszek czy pampers jest super dla danego dziecka, bo jedno może mieć uczulenie na tani badziew a drugiemu nic się nie stanie. Co dziecko to inna bajka. Masz moje poparcie, trzymam kciuki aby Wam się udało i sąd przyznał godne alimenty żebys mogła za nie opłacic choć część za żłobek, a drugą połowę Ty dołożysz z pracy. Domyślam się, że ciężko jest znaleźć pracę w pobliżu żłobka otwartego w godzinach tej pracy abyś zdążyła je odebrać, zanieść z rana itp. Wielu dziadków pracuje nawet na emeryturze, więc nie gadajcie głupot, że oni mogą pomóc skoro sami na leki nie mają. Widzę że wielu komentujących gości ma bogatych rodziców i wszystko widzi przez różowe okulary. Mnie również nikt nie pomoże, bo moi rodzice pracują i ledwo im na własne życie wystarcza przy ich chorobach. Po zamknięciu żłobka nie zdążę odebrać dziecko bo jeszcze będę w pracy, więc kto je odbierze? Kolejne koszty to opiekunka po żłobku....

dziwne że te nawieksze biedaki co to najgłośniej krzyczą najczęściej zaliczają wpadki:D

Ja bym wolala aby moje podatki szly zamiast na bzdury to wlasnie na samotne matki,nie zeby cale zycie zyly z zasilku,ale wtedy wlasnie znaim maluch nie podrosnie i nie pojdzie do przedszkola. Jestescie bez serca,naprawde.Widzicei,ze facet bedzie placil grosze,o ile w ogole.Jakby tak jedna z druga byla w takiej sytuacji inaczej byscie mowily.Mi niczego nigdy nie brakowalo,ani funduszy,ani wsparcia i pomocy ale potrafie sie wczuc w sytuacje innych.Hej,autorko skad jestes ? Napisz swojego e-maila jak mozesz.

ludzie...powiedziałam, że pójdę do pracy a dziecko do żłobka ale mimo to wstąpie o zasiłek. dlaczego byłam nieodpowiedzialna? bo chłopak mnie bił? faktycznie moja wina. Może jestem nieodpowiedzialna bo od niego odeszłam. Gdy żyliśmy razem było dobrze i nie mieliśmy problemów finansowych

a z jakiej racji mops ma sponsorowac lenia?ona w ciężkiej sytuacji jest na własne zyczenie. Nawet mając 2500zł na 3 osoby minus opłaty i mieszkanie to biedowanie

Nie korzystałam z mopsu ale z tego co słyszałam to moze byc np dodatek mieszkaniowy , zasiłek rodzinny , jednorazowe zapomogi np na wegiel itp .

agusiek1806@onet.pl mieszkam na wsi pod Warszawą, Jezu dziękuje za to wsparcie jest mi strasznie potrzebne

czyli o wyłudzenie kasy chodziło-bravo naiwniary:D

Anika PP dziś To mamy różną ocenę sytuacji. Dla mnie finansowanie utrzymania zdrowej, dorosłej kobiety tylko dlatego, że się rozmnożyła jest trwonieniem publicznych pieniędzy. Jest wystarczająco dużo innych, ważniejszych potrzeb.

dlaczego Mopsa ma sponsorowac ? bo własnie od tego jest ta instytucja :)

wiesz co w kraju to ty nie zarobisz, dziecku nie zapewnisz przyszłości będziesz klepać biedę w nędzą ja mam 2 kierunki studiów, mąż jest informatykiem, ledwo żyjemy, bo mamy kredyt najlepiej by było jakbyś wyjechała do Norwegii, tam jest duży socjal na dziecko, ale z dzieckiem to jest problem, dobrze by było jakby ktoś ci dziecko przypilnował a ty byś pracowała, najlepiej by było jakbyś poznała jakiegoś faceta i razem byście pojechali tak zrobiła moja kuzynka, mąż ją zostawił z dzieckiem, poznala drugiego i razem pojechali, na początku tylko on pracował, potem też ona, teraz już ma dwoje dzieci, żyje im się dobrze ja też planuję wyjazd, niekoniecznie do Norwegii, ale tutaj to nie ma możliwości w tym kraju bez pleców się dorobić

tak na własne życzenie prosiłam się, żeby bił mnie facet. racje. nie jestem leniem. jak będę mogła pójdę do pracy. zrobie wszystko dla dziecka

A skoro masz urlop macierzyński, to po nim przysługuje urlop wychowawczy. Popytaj w urzędzie o to. W MOPS Ci doradzą na 100 % kompetentnie i bez zgryźliwości. Mogą też Ci przyznać obiady abonamentowe w jadłodajni, jeżeli poprosisz i powiesz że jesteś niedożywiona bo z zasiłku wszystko idzie na dziecko a dla Ciebie nie ma ani grosza na chleb by mieć siłę zająć się dzieckiem.

niestety się mylisz bo nie chodzi o utrzymaniemnie tylko mojego dziecka, a poki nie pojde do pracy nie jestem w stanie nas utrzymac

no wszystko- powyłudzam, ponaciagam, :D