maz mnie zniechecio do siebie na korzysc exa

Z moim mezem jestem juz 6 lat mamy dwoje dzieci. Z exem rozstalam sie jakieś 8 lat temu, on tez ma dwoje dzieci. Zanim jednak poznalam swojego męża to z exem.zdarzyl sie nam romans. On wtedy byl.juz ze swoja przyszla żona. .nie pamiętam prawdę mowiac jak ten romans sie zakonczyl. Chyba ja juz mu odmowilam, bo pamiętam jak jeszcze lapal mnie za kolano w samochodzie, a ja go odepchnelam i kazalam przestac tak galopowac. Potem kontakt się urwal bo zapragnelam od tego wszystkiego ochlonac. Dodam ze ex zawsze byl dla mnie bardzo czuly i to okazywal, ale mimo wszystko to on zakonczyl nasz zwiazek. Fakt ze ja w zwiazku nie bylam dla niego zbyt mila. Zachowywalam sie jak rozpieszczona ksiezniczka ktorej wszystko sie nalezy.nikt choc trochę normalny na dłuższą mete by nie wytrzymal mimo ze np zycie erotyczne bylo mega. I tak on pozniej ozenil sie z ta dziewczyna a ja poznalam męża. Moj maz od początku nie okazywal zbyt wiele czulosci. Slowo kocham.cie moze uslyszalam od niego z 10 razy. Jednak przecież w kazdej babskiej gazecie pisza ze faceci nie sa zbyt wylewni. Temat olalam. Moj maz tez nie lubil zbytnio sie calowac. Na początku z mojej inicjatywy podejmowal temat jednak po kilku miesiącach zaprzestal calkiem. Moze w lozku raz na jakis czas. Gdy ja probowalam yo odwracal glowe. To nie bylo milo wiec i ja zaprzestalam staran. Seks oralny w jego.wykonaniu jakis czas istnial. Nigdy jednak nie zaczynal tego sam z siebie ale na moja prosbe. Niestety jak zaszlam w pierwsza ciaze to zaprzdstal tego robic i tym oto sposobem nie znam juz tej rozkoszy kolejnych kilka lat. W drugiej ciazy zakonczyl rowniez sam seks. Ciezko mi było ale jakos sie przyzwyczailam. Ciaza latwa nie byla wiec na koncu i ja nie miałam ochoty. Teraz mija dwa miesiące od porodu..zadecydowalam ze nie biore od.lekarza zadnej antykancepcjj

Bo i po co faszerowac sie hormonami dla seksu raz na dwa miesiace. A stwierdzilam ze na samych gumach nie pojade bo za duze dla mnie ryzyko wpadki. Moj maz jednak wczoraj o dziwo!!! Podjal temat ze jaka zamierzam stosowac anty. Powiedzialam ze zadnej bo koncze z tym. Jaki byl przerazony. Od razu stal sie czulszy j chcial dyskutować. Najpierw mowil ze on chce seksu ale na koniec rzucil ze nawet jakby mialo byc raz na pol roku to lepiej byc dobrze zabezpieczonym... :/ A ja nawet nie chce do tegk wracac bo mnie tylko wkurza to jak raz mam i sie rozbujam po to zeby za chwile znowu zderzyc sie ze sciana bo on nie chce. Ostatnio czesto po drodze spotykam bylego. Mija mnie swoim autem. Zatrzymal sie chcial gadac ale zbylam bo na co mi to. Po co mam mu mowic co u mnie. Teraz tylko przejezdza ale tylko sie gapi. Nkestety moj byly to szuja i wiem ze z nim skok w bok to pikus i wiem ze spelnilby wszystkie moje zacgcianki ale mimo wszystko meza kocham. Tylko czasem mj przykro ze nie chce mi dac tyle w lozku co tamten. No i troche zazdroszcze zonie exa tego co ma w sypialni. ..