Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam robić , odpuścić ??

Polecane posty

Gość gość

Chlopak mnie zostawił. Tyle że on wiedzial ze nie mam nikogo oprocz niego. Nie mam przyjaciol , nie mam kolezanek a rodzina mnie nie kocha . Matka ma wyj****e a ojciec mnie bije. On o tym nic nie wiedzial. Nigdy go nie zapraszałam do domu bo się balam ojca. Wiedzial tylko o tym ze nikogo nie mam. I zostawił mnie . Spytalam sie go czy moge popelnic samobójstwo. Blagal abym tego nie robila. Mam depresje straszna. Cierpie bo nie mam zadnego wsparcia. Napisalam mu list i wyslalam o mojej sytuacji w rodzinie i ogolem o moich uczuciach. Od tej pory nie odzywa sie wogole . Unika mnie. Ja zawalilam zwiazek bo chcialam aby byl idealny a na niego naskarzylam ze to jego wina bo nie dba o mnie. On sie przyznal do winy i przepraszal mnie . Mam depresje , nikogo nie mam , nie mam wsparcia a o niego walcze ale on ma wyj****e . Co mam robic ? Jestem w kropce. Mysli samobojcze wciaz wracaja. Walczyc o bylego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udaj sie do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno masz kogos...nie wierze, ze nie masz nawet jednej kolezanki. Facet ci nie kocha i tego nie zmienisz nawet szantazem. Po co go tak glupio szantazujesz? Zeby stracil do ciebie reszte szacunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nerwice. Bylam u lekarza rodzinnego i dal mi skierowanie do psychiatry . Podarlam je i wyrzucilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nikogo. Chodze do liceum . Jak wyszlam z gimnazjum to sama poszlam do liceum . Nowa klasa nowi ludzie ale sie nir zaklimatyzowalam . Nikogo nie mam. Kolezanki tez maja wyj****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byly to jedyna osoba w moim zyciu :-( . Jestem w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idz jeszcze raz do rodzinnego, powiedz, ze zgubilas skierowanie to ci da nowe. Sytuacje z matka tez pewnie wyolbrzymiasz, probowalas z nia rozmawiac? Co z babciami, ciociami itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ojciec juz krzyczy matka wychodzi z domu i ma gdzies co sie z nami dzieje. Babc nie mam ani dziadkow . Ciocie i wujkowie nawet nie wiedza o moim istnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce zyc :-( ja przez cale zycie nie mialam nikogo zawsze sama radzilam sobie z problemami ale po tym jak mnie chlopak zostawil przezywam kryzys . Juz nie raz stalam na dachu bloku ale sie boje :-( zycie jest do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu ty sobie wmowilas, ze nie masz nikogo. Pogadaj z matka, babcia, sasiadka, czy nauczycielka lub pedagogiem szkolnym. W zyciu nie uwierze, ze nikogo nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie wierz ale sama zostalam. Jak moj byly. Tez mi nie wierzy ze nie mam nikogo . Chora sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miala kogos to bym zapomniala o bylym a nie walczyla o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu za bardzo sie do niego przywiazalas i wydaje ci sie, ze bez niego to jest koniec swiata. Za rok bedziesz sie z tego smiac*****amietaj! nidgy swojego zycia nie opieraj na facecie! bo dzis jest, jutro go nie ma....Dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat, że cię ojciec bije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 18 . On jest cholerykiem. Codziennie krzyczy. Czasami dostane w twarz od niego . Wyzywa mnie tez. Meczy mnie psychicznie i fizycznie. Boje sie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci wierzę, że nie masz nikogo. Jak czytam to co napisałaś to czytam także o sobie. Też nie mam nikogo, miałam tylko jego. Nie utrzymuję kontaktu z rodziną, nie mam znajomych, przyjaciół....po prostu nikogo. Mija już rok i kilka msc odkąd nie jestem z nim, a ja nadal tęsknię, nie mogę zapomnieć, nie potrafię spotykać się z kimś innym. Nie widzę sensu takiego życia, strasznie cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze wkoncu ktos rozumie moj bol istnienia. Wierze ze do mnie wroci , jestem pelna nadzieji ale mam momenty ze sie zalamuje i mowie ze nie wroci ze nie ma o co walczyc . Jest mi tak ciezko.. Tak sie nie da zyc. Cale zycie w bolu i samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie mija pol roku juz odkad nie jestesmy razem . Ciezko jest :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×