Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qwertyuiopasdfghjkl

chorobliwa zazdrość chłopaka

Polecane posty

Witam.. pisze prosząc o rade. Mianowicie jestem młodą dziewczyna, ze swoim chłopakiem jestem od roku, chociaż znamy sie juz dobre kilka lat.. na początku było idealnie, spedzalismy ze soba czas, byli znajomi, imprezy oczywiscie razem. Od kilku miesiecy, odkad zawiodlam jego zaufanie wszystko odwrocilo sie do gory nogami. i chociaz zapewniam go, ze jest dla mnie najwazniejszy, ciagle sie klocimy. Tak naprawde on sam sie kloci, ja juz tylko slucham.. nie rozmawiam z żadnym chlopakiem, nie wychodze na imprezy, nie spotykam sie z kolezankami, nie spotykam sie nawet z przyjaciolka ktora mieszka kilka domow dalej bo on uwaza ze moge kogos spotkac na rowerach itp, ciągłe sprawdzanie telefonu, gdy chce przy nim napisac sms do kolezanki slysze '' co juz sie stesknil?'' albo '' co juz do innego piszesz? '', kiedy nie chce zostac u niego na noc zawsze sie obraza i mowi do mnie ze pewnie mam randke z innym i dlatego mi sie tak spieszy do domu. ja naprawde poswiecam mu kazda chwile, tylko ze on pracuje i to jego nie ma po 10, 12 h w domu a ja siedze i nie wychodze nigdzie, a gdy tlumacze mu ze jestem mloda to mowi mi ze myslal, ze ze mna stworzy powazny zwiazek. czy to normalne? moze powinnam sie rozstac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba raczej powinnaś..no chyba,że odpowiada Ci życie w więzieniu...nie ma sensu związek bez zaufania i gdzie ktoś nie pozwala Ci wychodzić..co to znaczy nie pozwala? to jesteś jego partnerką czy niewolnicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne to nie jest. Zacznij żyć jak na początku związku - wychodź do znajomych, a telefonu do sprawdzania mu nie pokazuj. Ja bym mu powiedziała, że jak się nie uspokoi, to odejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, ze to troche moja wina, bo w moje urodziny ktore juz byly 4 miesiace temu pisalam z jego wrogiem ( moim dobrym przyjacielem bylym juz oczywiscie) i moj chlopak pojechal sobie na mecz i zostawil mnie sama( no niby sama sie zgodzilam ale smutno mi bylo) i pojechalam z dziewczynami na miasto i gdy sie juz podpilam pisalam mu rozne glupoty ktore potem moj chlopak przecyztal i od tamtego czasu w sumie jest ten koszmar bez zaufania.. na dodatek ostatnio zobaczyl, ze poznalam chlopaka przez internet i gdy mu tlumacze ze musialam sie komus wygadac, komus nieznajomemu, ktory mnie i jego nie zna, ze to nie znaczy ze chce go zmieniac, ze czuje sie przez niego niekochana i niezrozumiana to mi mowi, ze pewnie szukam juz nowej milosci i szczescia bo on mnie nie uszczesliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×