Dlaczego faceci nie lubią spokojnych kobiet

?

Uwierz, że lubią. Normalni lubią spokojne. A te puste pajace lubią rozwrzeszczane imprezowiczki bo są w/w pajacami, tworzącymi wspólnie bezwartościowe związki, znajomości, przyjaźnie.

uwielbiają spokojne kobiece i mądre

Nuda

Ja bardzo lubie takie spokojne i kulturalne ;)

bo lubią jak są emocje jak ich baba sponiewiera,to taki wie że zyje

I am different wczoraj X Dzieki za komplement :)

Lubimy spokojne ale sex z takimi wariatkami jak te d**y co się awanturowały w tramwaju to jest to co tygryski lubią, kto nie bzykał świruski z patologii to nie zrozumie. Szalone są. Ale lubimy porządne kobiety z którymi można się żenić i mieć dzieci heh.

myślę, że ta "niespokojność" to po prostu skutek uboczny mile widzianych cech charateru takich jak otwartość, energiczność itd.

Nadpobudliwe dziewczyny bardzo dobrze się jebią, w większości i tyle. Agresywne suczki podkręcają tempo i tyle. Ale lubimy też spokojne przecież, zresztą często cicha woda brzegi rwie :-)

bo to faceci, zapoluj na prawdziwego mężczyznę, niestety oni jak zawsze na skraju wymarcia, no niestety większość ludzkości nadal z drzewa nie zeszła

Lubię spokojne, ale sam jestem zbyt spokojny, a w połączeniu to po prostu byłoby przesilenie

unga-bunga-bunga uuu uuu ooo samica!

Ja lubię właśnie spokojne,normalne,ustabilizowane emocjonalnie które najpierw myślą potem mówią, ogólnie nie lubię ludzi wybuchowych,raptusów. Jest pewna prawidłowość w której te niespokojne wybierane są przez facetów ze skłonnościami do picia, bo jak im baba zrobi awanturę to mają pretekst aby iść się napić ,specjalnie takie wybierają aby potem mieć wymówki i mówić , że to wina baby.

Ja uważam, ze lubią, często spokojni ludzie dobierają się ze spokojnymi i tak jest ok. Ja lubię ludzi takich po środku :) nie zbyt ekstrawertycznych, ale też nie bardzo spokojnych co najczęściej oznacza, że z nimi jest nudno, niestety... ja tak to odczuwam, nigdzie nie wyjdą, są z typu narzekaczy. A ja mam różnie, lubię sobie czasem posiedzieć w domu, ale lubię też zaszaleć, poimprezować, lubię spontaniczność, więc muszę mieć faceta, który też to lubi, bo inaczej byłoby mi ciężko, więc pewnie odwrotnie jest podobnie.