Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malina0131

Kocham dziewczynę, a ona chce mnie za przyjaciela

Polecane posty

Witam. Piszę tutaj, bo już naprawdę nie wiem, co mam robić. Ponad rok temu poznałem dziewczynę. Znaliśmy się tylko z widzenia. Kilka miesięcy temu zaczęliśmy z sobą pisać i spotykać się. Po którymś z naszych spotkań czułem się inaczej, dopiero gdy posiedziałem sam, w ciszy zrozumiałem, że się w niej zakochałem. Męczyło mnie to na następnych spotkaniach i na jednym nie wytrzymałem i jej wyznałem miłość. Ona powiedziała, że potrzebuje czasu i w ogóle. Po jakimś czasie dowiedziałem się od niej, że ma chłopaka. Załamałem się po tej wiadomości, ale co się później okazało był on z drugiego końca Polski. Była z nim "szczęśliwa", pocieszałem ją jako przyjaciel itd. lecz po krótkim czasie zdała sobie sprawę, że ich związek nie ma większego sensu. Bała się z nim zerwać, więc jej w tym pomogłem. Od ich rozstania minęły ponad 2 miesiące. W trakcie jego trwania kochałem ją, lecz jakoś mnie to nie męczyło. Dopiero po rozłące, gdy nie miała z kim pogadać i do kogo się przytulić tuliła się do mnie. We mnie co znowu pękło. Męczyłem się 1,5 miesiąca: nie mogłem spać, byłem cały czas zdołowany, nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Po prawie 2 miesiącach, powiedziałem jej, że znowu coś do niej czuję, a ona, że bądźmy tylko przyjaciółmi... Jestem załamany, co chwilę coś rozwalam z nerwów, nie mogę opanować płaczu... Myślałem, że po trzech nieudanych próbach z innymi dziewczynami z nią mi się uda, niestety się myliłem. Chciałbym, żeby się we mnie zakochała, tylko nie wiem, jak to zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jedna szansa, ale wymaga od Ciebie dużo silnej woli, bo ....będziesz musiał się od niej odsunąć, przynajmniej na jakiś czas. Nie dzwonić, nie pisać, poczekać, aż zatęskni. Jeżeli dasz jej się traktować jak przyjaciel i zawsze będziesz na jej skinienie, ona zawsze tak będzie Cię traktować. Gdy znikniesz jej na jakiś czas, ona zauwazy, że nie ma z kim pogadać, do kogo się przytulić, że nie dzwonisz, nie piszesz etc. Musi zatęsknić i zrozumieć, jak dla niej jesteś ważny. To rozwiązanie nie daje gwarancji, ale to jedyna szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:50 - dokładnie zrobił bym tak samo hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmień nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli naprawdę Ci na niej zależy, znajdziesz siłę, by odsunąć się od niej na jakiś czas. Myślę, że to jedyne wyjście. Jestem kobietą i na mnie tylko to mogłoby zadziałać, ale w sumie każdy człowiek jest inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak będzie inaczej? Tzn, że nasze stosunki się zmienią? Tego się najbardziej obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×