Brzuch po cesarskim cięciu

Hej mamusie. Co prawda przerabiałam już jedną cesarkę i do tej pory chwaliłam sobie, ból był do zniesienia bo mam wysoki prób bólowy, ale najbardziej byłam "zachwycona" wyglądem brzucha. Nie wiem, czy mnie dobrze oczyścili itp, czy odessali troche tłuszczyku ;-) ale brzuch od razu jak mogłam tylko go zobaczyć (z 8h po operacji, jak wstałam) był pierwotnej przedciążowej wielkości, jedynie z wałeczkiem w miejscu zszycia, co naturalne. Teraz czeka mnie druga cesarka i.... zaczynam panikować. Osłuchałam się w międzyczasie, jak to lekarze spieprzyli cc, że kobiety brzuchy mają jak balony, nie chca się macice obkurczać itp itd... Fakt, przy I cc na drugi dzień na korytarzu spotkałam koleżankę z sali, też była na cc i wypaliłam "jeszcze Cię trzymają?", a okazała się że w tym samym czasie nas kroili... a miała brzuch normalnie jakby dalej w ciązy była... Jak u Was było?

miałaś szczęście. W czasie CC przecinają mięśnie, które albo będą w miarę trzymać brzuch po zrośnięciu albo nie (co się często zdarza) i na wieki wieków będzie wisiał balonik pomimo ćwiczeń. To jedna z wad estetycznych cesarki.

ja też szybciutko po cesarce miałam płaski brzuszek

Boże, mięśnie brzucha nie są cięte tylko rozsuwane na boki. Ja też o dziwo lepiej wygladalam po cięciu. Brzucha nie mialam ale ja przybralam tylko 8 kilo w ciąży. Teraz jestem w drugiej i liczę na to, że będzie tak samo. A Ty autorko bazuj tylko na swoim doświadczeniu a wątpliwości wyjaśnij z lekarzem.

Ja po I cesarce mialam od razu brzuch jak sprzed,nie musialam robic nic... Natomiast po drugiej bylam.zalamana... Myslalam.ze bedzie jak po I a tu brzuch jakbym wcale nie urodzils jeszcze. Zaraz po wyjsciu ze szpitala kupilam pas poporodowy i przeszlam ma glodowke. Po miesiacu brzucha nie bylo

Macie szczęście ja po cc miałam brzuch jak przed porodem. Minął rok i ćwiczyłam i miałam głodówki. Zrzuciłam 20kg ale brzuch niestety mam brzydki. Teraz jestem w drugiej ciąży i nie mogę już sie odchudzać, ale jem zdrowo. Mam nadzieję że nie zapuszcze sie tak jak poprzednio.

Dużo zależy od tego ile się przybiera na wadze. Co innego 10 kg a co innego 25 kg ;)

Po drugiej cesarce było dużo gorzej, krzywa blizna z jednej strony wałeczek z drugiej płasko.

Sorry, ale nie wiem skąd pomysł, że odessali tłuszczyku. Przecież to nie operacja plastyczna:/ Co do brzucha po CC: mam kilka koleżanek po CC i jedne chwalą, inne nie. Chyba tak jak po normalnym porodzie: u jednego wszystko będzie ok, a u innego będzie gorzej.

Żartowałam z tym odsysaniem tłuszczyku. Dodałam ":P", więc uważam, że ironia/żart są oczywiste. W I ciązy z małą utyłam prawie 30 kg, ale mała była smokiem, prawie 5kg. Teraz raptem ok 12 kg.... Dzięki za odpowiedzi :) Niedługo mam kolejną wizytę, więc dopytam ejszcze o wszystko.

Ja po naturalnym miałam malutki hehe Przy cesarce tłuszczu nie odsysaja glup.. ku

Obawiam się, że gwarancji nikt Ci na nic nie da. Ani przy CC ani przy porodzie SN. Koleżanki po 1 ciąży szybko dochodziły do ciebie, po drugiej długo walczyły z brzuchami. Chyba to kwestia tego, że brzuch już był raz rozciągnięty, a ponowne rozciąganie na pewno skórze nie służy. I może zostać obwisła, bo już nie jest taka jędrna.