Teściowa "wylizała" czoło mojej córeczce! Czy to jest normalne?!!?

Zgłaszam się z nietypową sprawą do Was. Otóż podczas ostatniej wizyty u teściów, na którą udaliśmy się z naszą miesięczną córeczką doszło do bardzo dziwnego wydarzenia. Tego dnia mała nie spała i była dość zmęczona przeszło godzinną podróżą. Płakała i była niespokojna podczas obiadu u teściów. Wtem teściowa wzięła ją na ręce "polulała" mała w jeszcze większy płacz, a potem zaczęła jej wylizywać znak krzyża na czole. Byłam w szoku, sytuacja conamniej dziwna. Pytam się jej, co ona robi do czego to? A teściowa mi na to że mała może być "oc***owana" i w ten sposób z niej te "c***y" wyciąga..... zrobiłam wielkie oczy i wzięłam małą na ręce. O czymś takim nigdy nie słyszałam, mąż też był bardzo zdziony. Co to za zabobon? Znacie to?

oczipowana ?

:D na jakichs wiochach chyba tak robia :D

pierwsze slysze,tesciowie to chyba ze wsi ?:o

Na wioskach to chyba dosyć popularne ;) Podobno robi się tak, gdy ktoś rzuci zły urok na dziecko.. Poprzez lizanie czoła zdejmuje się ten urok :P

o fuuu obrzydlistwo

wiocha wieje

" O C I O T O W A N A" na pierwsze sobie pomyślałam o jakichś związkach z mniejszościami seksualnymi których, nie utrzymuje, ale potem uświadomiła mnie że chodzi o "złe spojrzenia" "jak stare c***y patrzą źle we wózek. Dziadkowie nie ze wsi, ale z mieściny 30 000 mieszkańców, ona była księgowa !!!!

Tesciowa oc***ala i myslala ze dzieciak tez:-P to te upaly daja w tyte:-P

Prowo :o

Dałabym w ryj!

gdzie tam prowo ,mój brat miał taką dziewczynę że jak przyjechał do niej to go niedoszła teściowa poczęstowała ta zupą z krwi ,nie wiem jak ona się nazywa,czarnina ? Brat się wymiksował bo baba była grubo szurnięta

no nie wiem, czy prowo. Raz spotkała mnie podobna sytuacja, tylko że to były odwiedziny u mojej chrzestnej z cztero-miesięcznym synkiem....... mały beczy a ta zaczyna lizać go po czole i spluwać pod okno...... pytam siem jej co ona..a ciotka że tak sie robi jak na dziekcu jest urok... BO MAŁY WYJE A NIE BECZY.... nawet kawy nie dopiłam i się pożegnałam

==pierdykam to jakies sredniowiecze :O :O

Tak ta "zupka" to czernina.... Ciężko mamy z "Mamuśkami"...

no to pisalem wiocha :o,a ksiegowa za PRL-u to sie zostawalo po maturze :opewnie rodzice ze wiochy jej tez to i przyniosla jakies j****e zabobony ja p*****le

Moja mama panietam, jak mały beczal kropila go jakąś wodą z medzugorii ( huj wie jak to się pisze) a na uroki to kazała wstążki wiązać i twarz siłami przemywac

HAHAHA To jest nic moi drodzy, moja babcia przemywała wszystkie córki w zielu(nie wiem jakim dokładnie) do lat nastoletnich żeby z nich rzeczone C***Y wyciągać....nie wiem skąd jesteś bo to określenie "c***a" jest dość popularne w wlkp wśród starych bab

ja pierdolę okultyzm level hard:O

Jak ktoś kogoś po czole liże to fuuj bo zabobony, a co niedziele do kościoła łazicie wcinać wyobrażenie trupa żyda z przed 2000 lat i jest to spoko, wszystko w normie :D

Tru3vil - dziecko, idź odrób zadanie z religii, bo mamusia Cię znów zbije pantoflem po d***e:(

Sądząc po nicku jestem starszy od ciebie, ale jak się nie ma argumentów to wyciąga się wiek :D

wiek umysłowy, gimboatechłopczyku:(

Czym jest "gimboatechłopczyk"? Zabobon to zabobon, im więcej osób w to wierzy tym gorzej dla nich.

a kim jest tygrys.

Czymś całkowicie różnym niż ty :)

normalnie bym z***bala jej chyba w leb no co to ma być, w tym starym psyku pewnie bakterii co niemiara, BLE!

ale oblecha ludzi poejabni jestescie.... meza masz z jakiejs dziury i teraz wiedziesz zycie jak ta jadźka

Ehhh... zaczęłam przekopywać internet i rzeczywiście są na prownicjach zwyczaje oblizywania czoła dzieciom. Tyle że nigdzie nie ma nic o wylizaniu znaku krzyża(!?), poza tym tez jest że wypluwają to co zlizały a teściowa połknęła. Dam sobie z tym spokój chyba, bo to aż się unosi

obrzydliwe ....