jak dajecie radę przy tych upałach ?

gotować ,sprzatać ,robic zakupy,chodzić do pracy (gdzie ie ma klimy) jak dajecie radę bo ja jestem taką "mimozą" że leżę i czekam aż sie ochłodzi,po prostu słabo mi,nie daje rady,na szczeście nie mam dzieci .

jakie upały, ledwie 26 stopni a mamy pełnię lata...kiedys od czerwca do sierpnia było gorąco i w ogóle nie było klimy a jakoś ludzie zyli...dzisiaj wszyscy jęcza jak w lato przez kilka dni jest powyżej 25 stopni

jakie 26 ? u mnie jest 34 dębica podkarpackie

wywalilam cale żarcie i siedze w lodówce :-P

W 2010 (w moim mieście przynajmniej) przez czerw/lip/sierp. panowały niemal rekordowe upały, a ja byłam wtedy w ciąży. Urodziłam na początku września, jak się akurat zaczęło ochładzać. Czułam się świetnie, chodziłam na spacery, robiłam zakupy, normalnie prowadziłam dom (gotowanie, sprzątanie). Nawet o 0,5 mm nie spuchłam, dosłownie - normalne życie, jakbym wcale nie była w ciąży. A teraz ? Masakra. W porównaniu do tego 2010 to tego lata upalnym bym nie nazwała, a i tak ledwo żyję. I ciężko znoszę gorąco. Chyba się starzeję :D

Ja piję dużo zimnej wody. W moim mieście funkcjonują też takie kurtyny wodne: http://brzeg24.pl/aktualnosci/38465-kurtyna-wodna-i-zdroje-pomagaja-przetrwac-upaly/ To fajne orzeźwienie i duża ulga dla mieszkańców w gorące letnie dni.