Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość menuellaa

Niedlugo powiem jego zonce jakiego ma mezusia

Polecane posty

Gość menuellaa

Gdy mialam 17 lat poznalam jego. Nie bylam zainteresowana, on jednak nie odpuszczal. W koncu po dluzszym czasie przestalam mu się opierać. Po roku naszego zwiazku zdcydowalam sie na ten pierwszy raz. Byla to zatem przemyslana decyzja. Zaufalam mu, zawierzylam i pokochalam. Ukladalo nam się świetnie. Przynajmniej ja tak myślałam. Na pewno w łóżku nie mial na co narzekać. Bylam otwarta na jego pragnienia i z miłości godzilam się na wiele. Z czasem zaczelam zauwazac jego kłamstwa. Nie zgadzaly mi sie jego zeznania. A juz mega czerwone światło zapalilo mi sie jak po naszym spotkaniu przebral sie, wyperfumowal i dopiero po tym odprowadzil. Po co mialby sie stroic zeby odwiezc mnie do domu?? Wiem ze utrzymywal kontakt z dziewczyną ktora zanim poznał mnie bardzo mu sie podobala ale odrzucila jego amory. Byla 4 lata starsza wiec nic dziwnego ze nieinteresowal jej nieogarniety 18 latek bez doświadczenia w zwiazku. Przy mnie jednak sporo sie nauczyl byl ze mna juz ponad rok wiec tez stal sie atrakcyjny. Raz przycisnelam go do muru i przyznal sie ze sie z nia spotkal. Stwierdził tez ze chciala go oocalowac ale on nie chcial bo kocha mnie. Mial juz sie z nie spotykać. Niestety stalo sie inaczej. Pol roku po tej sytuacji zostawil mnie mowil ze nie kocha. Nie moglam tego oojac przecież bylo dobrze. Tego samego dnia kilka godzin wcześniej jeszcze sie kochalismy. Nie moglam tego zrozumieć a on zerwal calkiem kontakt. Dzwonilam przychodzilam ponizalam sie az wreszcie przyznal ze zostawil mnie dla niej. Gdybym wiedziala to wcześniej nawet nie napisalabym mu jednego smsa. I mam pretensje do dzis ze nie byl szczery bo przynajmniej ufagowalabym moj honor. Zerwalam kontakt. Po trzech latach spotkalam go. On dalej z nia. Zaczal sie nasz romans ktory po miesiącu skonczylam. Wzieli slub. Po slubie jedno dziecko drugie a my dalej sie spotykamy. On tlumaczy to jej brakiem spontanicznosci. A ja nie oszukam was jak powiem ze sie mszcze. I nie zalezy mi na mojej moralnosci. Ich dzieci sa jeszcze male a ja niedługo o wszystkim jej powiem. On sie nawet tego nie spodziewa :) i jeszcze cieszy mnie fakt ze ona nie ma pracy i jest od niego calkiem uzalezniona. Wiem ze postraszy go i nie odejdzie bo dokad bo za co? I niech teraz zobaczy jak to jest. I ona i on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze, ja w ten sposób zemścić się na kochanie męża. Powiedziałam jej mężulkowi co jego żona wyprawia. Ta wywłoka musiała go błagać żeby jej nie zostawiał bo ona nie ma za co żyć. A męża po wszystkim kopnełam w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menuellaa
Moze trochę dzieci szkoda ale w sumie i tak co to za rodzina? Jaki maja przyklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menuellaa
No niestety dla zemsty trzeba bylo poświęcenia aczkolwiek nie narzekam bo bylo mi przynajmniej dobrze w łóżku :) potrzebowalam jednak dowodów. Wcześniej nagrywalam nas na dyktafon a ostatnie dwa spotkania mam juz na kamarce. Jutro kolejna sesja :) zonka dostanie wszystko na e maile ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za poświęcenie ! ! A jaka odwaga ! normalnie powinnaś świecić przykładem każdej skrzywdzonej kobiecie ! Ciekawi mnie czy dużo takich osobników twojego pokroju jest na tym świcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menuellaa
Uważaj bo jeszcze ciebie któraś tak załatwi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunetos wracaj na forum o macierzyństwie. Widziałam jak w pocie czoła pocieszałeś dziś jakąś biedna samotną, porzuconą mamuśkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty uszczęśliwiasz... Brunetos ty jesteś jak plagi egipskie...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze uszczęsliwiam. Daje od siebie prawdziwą miłośc wysokiej jakości. A to że jakaś dziewczyna potem płacze to ona jest za to odpowiedzialna nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobisz!!! Popieram Twoja zemste w calej rozciaglosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz jak nagrywałaś na dyktafon? kiedy? gdzie ukryłaś? a jak nagrałaś filmiki? w jakiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem....ta kobieta nie miała i nie ma pojęcia o tobie. To działanie nie było jej decyzją ale wyłącznie jego.Rujnujesz zycie dziewczynie a przy okazji sobie, nie znasz konsekwencji jakie z tego wynikną dla ciebie. Uwazam ze ty nie wyleczyłas się z tego faceta, po prostu stracłas nadzieję ze kiedykolwiek będziecie razem. Tracisz czas na zemste ,nagrywasz swoje figle a to z czasem może uderzyć w ciebie. Ja bym pogadała z nim , podsumowała wszystko powiedziała o swoich asach w rękawie albo nie. Odejdż i zostaw go w jego piekle , skoro ją zdradza to szczęścia w tamtym domu nie ma. Co ci przyjdzie z tego ze upokorzysz jego żonę? ona nigdy nie wiedziała ze jest was troje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalony24
Wrzuc filmiki na jakas plikarnie i podaj linka :) (chce zobaczyc gdzie byla kamera ukryta... :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×