gdzie są bunkry schrony przeciwatomowe ?

wiecie ? bo to chyba tajne dane

Pewnie w strefie 51.

wiem :P http://www.fakt.pl/lista-schronow-atomowych-w-polsce-gdzie-sie-ukryc-,artykuly,447776,1.html

Gorzej jak już pierdolnie taka bomba. Zapierdalać taki kawał do bunkra to chujowa sprawa.

tak czytałam ten artykuł na stronie faktu ,kupa tam jest a nie lista ,poza tym Twój link nie wchodzi

zainteresował mnie ten temat ,wlaśnie szperam w necie i istotnie nie ma listy schronów, znalazłem ciekawy poradnik niestety wchodzi jako spam ,trzeba wpisać fraze co zrobić gdy nadciaga katastrofa nuklearna

22.35 dziękuję ,bardzo dobry artykuł!

U mnie.

uważam że warto być przygotowanym na taką ewentualność i równiez nie uważam że poczynienie takich przygotowań to snucie teorii spiskowych. To nie kosztuje wiele a może uratowac życie

wiem :) extra rady ,no może za wyjatkiem bieżni i kącika zabaw dla dzieci w domowym schronie,kto by o tym myślał w obliczu tragedii

Chcesz pokoju szykuj się na wojne. Kiedyś co robić w przypadku tego typu zagrożenia uczyli w szkołach.

na tzw PO ,dzis kojarzonym z polityką :)

miałam PO, bardzo ciekawy przedmiot ,nadal powinien być obowiazkowy!

a niby po co przysposobienie obronne miałoby być obowiązkowe? przeciez im mniej motłoch wie tym lepiej dla władnych tego świata

NWO...

na pewno nie wolno wtenczas otwierać okien

bzdura, okna mogą być otwarte, tylko wanny się mocno trzymać trzeba

a wiecie że w szwajcarii w każdym domu są schrony ?

A po uj otwierać ją same wypadna

nie mówię, żeby specjalnie otwierać, ale że jak otwarte, to nie ma co specjalnie zamykać

Tam jest takie prawo budowlane że każdy budynek musi posiadać schron ,a w sumie jest to kraj neutralny

"bunkrów nie ma, ale też jest z***biście"

Oprócz wiedzy jak się zachować w przypadku katastrofy nuklearnej ,warto posiadać wiedzę o tym jak przetrwać każdy inny kataklizm np powódź,poważną awaria sieci energetycznej,epidemia itp

Ludzie mieszkający w centrach dużych miast zginą w pierwszych sekundach i minutach. Ci, którzy mieszkają na przedmieściach, poparzeni, poranieni i napromieniowani, będą się starali uciec przed opadem promieniotwórczym. Pieszo oczywiście – żaden samochód nie będzie działał (efekt EMP), ze stanem dróg też będzie kiepsko. Setki tysięcy ludzi z miast będzie się starało uciec do okolicznych wsi i miasteczek – będą tam witani różnie. Uciekinierzy przechodzący przez obszary skażone zostaną śmiertelnie napromieniowani i umrą najdalej dwa tygodnie później. Bez jedzenia, opieki medycznej, poranieni i napromieniowani nie odejdą zbyt daleko – kilkadziesiąt może sto kilometrów od miast. Jeżeli wojna wybuchnie w okresie zimnym, większość uchodźców nie przeżyje pierwszych dni, nie mając schronienia i właściwego ubrania. Większość albo zginie albo zostanie przyjęta przez mieszkańców wsi. Część już teraz stanie się bandami rabusiów atakującymi innych uchodźców lub samotne domy. Być może rząd będzie się starał zorganizować jakieś obozy dla uchodźców. Z każdym dniem sytuacja w nich będzie się pogarszać z powodu kłopotów z dostarczeniem zaopatrzenia. Siły zbrojne dosyć szybko będą się rozpraszać. Utrzymanie dyscypliny w takich warunkach będzie niemożliwe. Żołnierze będą chcieli odnaleźć swoje rodziny. Część z nich zdezerteruje z bronią, stając się bandami rabunkowymi. W wojsku pozostaną tylko ci, którzy będą uważali że to im daje największe szanse przeżycia zwłaszcza nie mający rodzin lub zakładający, że rodzina nie żyje. Z czasem rząd będzie tracił coraz bardziej wpływ na siły zbrojne. Brak zaopatrzenia, brak paliw, utrudniona komunikacja i transport będą powoli wyniszczały możliwości zarządzania państwem i wojskiem. Pojawi się potężna fala samobójstw – zwłaszcza wśród uciekinierów z miast i żołnierzy. Ludzie na wsi, którzy nie stracili ani domów ani rodzin, będą popełniali samobójstwa znacznie rzadziej, ale wielu z nich to uczyni ze strachu przed przyszłością lub sądząc, że choroba popromienna i śmierć jest nieunikniona.

bardzo ciekawy temat,założony przez kobietę ??!!!

Ja już PO nie miałam ,ale na godzinie wychowawczej mieliśmy pogadanke o rodzajach alarmów ,co trzeba robić w przypadku bombardowania itp ale to chyba nie było w ramachprogramu ,tylko wychowawca pewnie stwierdził że taką wiedzą może nam się kiedyś przydać,a na pewno nie zaszkodzi

tak jestem kobietą ,a co w tym dziwnego jest?

nic ,po prostu kobiety na ogół nie interesują się tą tematyką

zmień towarzystwo bo sporo kobiet ma inne zainteresowania niż makijaże,moda,związki i kaszki dla dzieci :) Bardzo rozbieżne te info w necie,na jednej stronie pisza żeby uciekać pod wiatr na innej że prostopadle do kierunku wiatru:o Chyba czas jechac do rodziców i odszukać stare podręczniki do PO

https://m.youtube.com/watch?v=iAa3QVJSUwE