Nienawidzę SIEBIE!!!!!!!!

A co do celi, to właśnie zdanie prawa jazdy mam wrażenie, ze pomogłoby mi (wiele by opisywać, ale naprawdę..) To jest w ogóle takie moje marzenie od paru lat.. Tylko z taka niewiara w siebie i swoje zdolności manualne, inteligencję etc. nie będzie łatwo.. ale na pewno spróbuje, jak będę mieć kasę. Mam nadzieje, że nawet jak coś będzie szlo nie tak, nie załamię się.

i masz rację,nie załamuj się,najgorszy jest lęk przed porażką,paraliżuje bardzo,nawet jak się nie uda to dalej próbuj.jesteś wartościową,miłą osobą i wierzę w Ciebie.Pozdrawiam i trzymaj się. :)

up

Kto tutaj upuje moj watek? Masz tak samo ? :)

sporadycznie się zdarza :)

up :D

Ja mam tak samo, jestem w d***e Brak motywacji, samopoczucie gowniane.

Cele chodza mi po glowie, gdzies kraza, ale ciezko zrealizowac. Przez co upada moje samopoczucie i ciezko wyrwac sie z tego.

Jesli chodzi o prawko to chcialabym ale czuje sie za slaba do tego. Opozniony refleks, czesto w stresie robie cos niewytlumaczalnego.

No to ja kochana mam identycznie! Ale właśnie mi odpisali z pracy na zbiorach, zastanawiam się czy nie jechać.. I nie popracować chociaż ten miesiąc. Akurat będzie na prawko i wyjazd do babci (miałam ja odwiedzić, ale olałam sprawę zupełnie jak rodzina niedawno jechała). Chociaż trochę się boje, bo to jest z zakwaterowaniem, 300 km stad - i boje się nie tyle, co pracy, co uczciwości tych ludzi. Ale zobaczymy, prosili, żebym jutro do nich zadzwoniła.

up

A to w Polsce? Ile placa?

W Polsce. 10 zl za godzinę jeśli chodzi o zbiór ogórków ale właśnie pogadałam z bratem i jego kolega jest właśnie na ogórkach w Niemczech.. kazałam mu do niego zadzwonić :) Moze coś się uda :)

Dodam,że odczucie wypalenia,pustki pochodzi ze zmęczenia psychicznego,postaraj się nauczyć odpoczywać w ciszy.Półóż się na łóżku lu b usiądz na krzesle,zamknij oczy i wsłuchaj się w cisze rozkoszując się słodkim spokojem.Odrzuć myśli,niech Cię nie rozpraszają.Trzeba umieć słuchać swojego oraganizmu i nauczyć się odpoczynku aby mieć siłę do codziennych czynności :)

Jezus, zabijcie mnie :) dostalam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjna do takiej fajnej pracy. W zasadzie nigdy nie byłam na poważnej rozmowie kwalifikacyjnej, przyjecie do poprzednich prac było ciut na innych zasadach (a nie, raz byłam na rozmowie, ale nie była tak oficjalna, spotkanie z gościem w knajpce, a i tak stres był wielki, miał sie odezwać i już się umawialiśmy konkretnie na pewne rzeczy - nigdy nie zadzwonił..) Ja się bardzo boje spraw urzędowych i oficjalnych spotkań. Dostaje zawału.. Nie wiem, jak ja kogoś mam przekonać, ze się nadaje na stanowisko hostessy (a pracowałam już tak, i sama praca mnie tak nie stresuje, co proces rekrutacji na nią.. ), skoro na sama myśl o tej rozmowie mam mdłości i mało nie umieram. Stres ogromny, wielokrotnie większy niż na co dzień wśród ludzi.

rozumiem Cię bo dla mnie też procesy rekrutacji są gorsze :O wiec jak sie tu gdziekolwiek dostać skoro ma sie problem z przejściem rekrutacji :P

Chyba się naćpam tabletek uspokajających :D

:

pomyśl sobie że jak Cie nie przyjmą to nic strasznego sie nie stanie,więc może nie warto sie tak przejmować dasz radę :)

relanium dobre albo hydroksyzyna(najlepiej) 50 mg :D

U mnie się sprawdza zolpic :)

wez tabletki uspokajające i połóż się,staraj się nie myśleć,odrzuć wszelkie myśli,zobaczysz jak serce się uspokoi :)

Niepokój pochodzi z nieumiarkowanej żądzy pozbycia się doznawanego zła lub nabycia spodziewanego dobra. A jednak nic bardziej nie pogarsza zła i nie oddala bardziej dobra, jak właśnie niepokój i pośpiech. Ptaszki zaplątują się w sidłach i w sieci przez to, że gdy w nie wpadną, zamiast się z nich pomału wydobywać, szarpią się i trzepocą, a przez to coraz się bardziej wikłają. Pokusa niepokoju – św. Franciszek Salezy

spokój jest najważniejszy,zawsze trzeba do niego dążyć :)

zadowoloony jesteś super,bije od Ciebie ciepło i miłość ciesze się,że istnieją tacy ludzie jak Ty :)

dziękuję za komplement :)

:)

dasz rade :)

idzsie lecz!!!!!