Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham go ale nie moge z nim byc

Polecane posty

Gość gość

Jestem z chłopakiem parę ms , strasznie namotal mi w głowie i jestem pewna ze go kocham ... Rzecz w tym ze on brał narkotyki jak się poznaliśmy , mówił że przy mnie nie będzie brał ale była sytuacja w której musiał wziąć przy mnie .. później zdarzało się to częściej . Teraz niby je dla mnie rzucił , ciągle powtarza ze mnie kocha i beze mnie nie da rady wytrwać . Jestem osobą która myśli przyszlosciowo i nie wyobrażam sobie życia z narkomanem i leniem a z tego co wiem takie osoby się nie zmieniają . On brał 5 lat i nie jestem do końca pewna czy dalej tego nie robi do tego cały czas mnie oszukuje . Bylam w niego wpatrzona jak w obrazek ale kiedy zostawił u mnie w domu prochy i przez niego spędziłam cały dzień na komisariacie to zaczęłam tracić zaufanie do niego .Jak jestem z nim nic innego nie potrzebuje i kocham go ale nie mogę z nim być ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawracaj sobie nim glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo powiedzieć ... Czasem jestem pewna ze to już koniec ale gdy tylko się z nim spotkam to nie mogę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sobie dziewczynko nie zdajesz w ogóle sprawy co to znaczy kogoś kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powodu zostawnienia prochow spedzilas czas na komisaricacie ,to co paly same wyweszyly ,ze cos tam masz czy donioslas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeteleportowali się do jej mieszkania wraz z radiowozem, niczym w spocie "oddalam to pytanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddalam oddalenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie .. On je u mnie zostawił .. dlatego ze handluje . Pewnego razu jechał po mnie i miał kontrolę znaleźli u niego a że ja cały czas próbowałam się do niego dodzwonić bo spieszylam się do banku zapytali kto to i powiedział że dziewczyna więc przyjechali i do mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lola 88 . Nie musisz być taka wredna . Potrzebuje rady bo nie wiem co mam już zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli zgodzilas sie by tam je zostawil ,a zarazem godzac sie na konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak , to wiem .. po prostu głupio postapilam , jestem tego świadoma , tylko dlaczego mnie na to naraził . Chodzi mi o to czy mam mu dac jeszcze szanse czy zacząć wszystko od początku . Przyjaciele mówią że to nie ma sensu bo takie osoby się nie zmieniają ale moim zdaniem nie powinno się tak skreslac innych chodź z drugiej strony boję się w to angażować bo jeśli początki już są takie to co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że jak się kogoś kocha to się z nim jest mimo wszystko (no chyba, że dana osoba ma cię gdzieś lub zdradza - jeden chu*). Ale z tym przyjazdem do ciebie to dołożył do pieca. Po co mówił kto dzwoni i podawał adres? Hahahah przeciez nie musi. Ale pała. Pewnie ćpa mocarza albo jakąś fetke z trutką na szczury. Całkowicie niepoważne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fake.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×