Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pawel1985

zona chce rozwodu

Polecane posty

witam.od 2 lat nie uklada nam sie w malzenstwie..jestesmy prawie 5lat w nim.w zwiazku 9.mamy syna 10 lat.jesrem drugim ojcem pierwszy go nie uznal..kocham ich bardzo..nie chce sie rozwodzic..przez moja zazdrosc stracilem zone..juz ostatnio dala mi szanse a teraz to juz koniec..niema odwrotu twierdzi..nie jestem idealem.ale za bardzo chcialem.nadal ja kocham a ona twierdzi ze mnie nie kocha..ostatnio po alkocholu zrobilem jej awanture..jak wyszla na cala noc z koezankami na dyskoteke..jak twierdzi mi odbija czasem jak wypije..ale nie wychodze nigdzie zajmuje sie wszystkim dzieckiem gotuje piore sprzatam robie sam wszystko..czasami sobie nie radze..kiedys ja zaniedbywalem jako maz ale to tez juz zmienilem lecz z pozno..w miedzyczasie nawiazala znajomosc przez internet..trwa to juz pol roku..co mam zrobic zeby ja odzyskac????ona sie zauroczyla tak twierdzila..czy to juz koniec?oststnio probowalem ja zmusic do sekzu ze mna bylem nachalny ale w koncu dalem jej spokoj,stwierdzila ze za to mnie nie nawidzi,,mialem straszna ochote bo tak na mnie dziala..mysle zeby pojsc do psychologa..bo juz niewiem co zrobic ze soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko spokój Cie uratuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjatim
Tylko Romans cie uratuje pisze to jako zona o matka 2 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy pozwolic jej odejsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjatim
Twoj romans cie uratuje kolego jebinij siw z jakoms k****om jako kobieta ci to mowie sama bym siw z toba bzyknela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alocjatim
Chodz Do mnie ja cie wylecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli kogoś poznała to w tym czasie lepiej jej nie drażnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj jej ten rozwód, a na pewno spotkasz kogoś innego. żona, która się puszcza, nie jest warta funta kłaków, twojej zazdrości ani uczuć. ty też nie jesteś wiele wart bo zazdrość może być chorobą, i tak jest w twoim przypadku. sam kiedyś też nawaliłeś. odpuść sobie wszystko, i żyj najlepiej sam albo zacznij się leczyć bo innym poznanym kobietom tylko zaszkodzisz. nie znam cię, ale mam wrażenie, że masz niskie poczucie własnej wartości, stąd nadrabiasz zazdrością. współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka wdzięczność żeś wziął ją sobie z cudzym dzieckiem. odchowałeś to możesz spie... Teraz czas na kolejnego bad boya. Ale pociesz się, może wróci jak znów wpadnie i będzie potrzebowała "tatusia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety stary ale twoja kuciapa już ma innego. Syndrom małpki sie kłania. Większość wali takie same teksty , od dawna już to postanowiła a ty się lepiej zabezpieczaj pod względem formalnym. Polecam samcze runo do poczytania. I bądz twardy jak Roman Bratny . Martinos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód z orzekaniem o winie. JEJ winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak moze jestem cholernie zazdrosny..ale tez bym chcial wyjsc z nia na piwo czsasami,do klubu pobawic sie,brakuje mi tego,ona ciagle pracje a jak wychodzi juz to tylko z kolezankami z pracy,niewiem gdzie chodzi i z kim dokladnie,niemowi o ktorej wroci..a jak wraca to rano o 6..a mie trafia bo sie martwie cala noc zeby jej ktos krzywdy nie zrobil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno cos doradzic , zona juz kogos znalazla , musisz pozwolic jej odejsc , oczywiscie rozwod z jej winy!!! A ty wyprowadz sie jezeli to nie twoje mieszkanie I popracuj nad soba wizyta u psychologa ! To ze bedziesz ja teraz blagal nic nie zmieni! jezeli !kocha to wroci ,,,,,jak zobaczy jak sie zmieniles moze bedzie zalowala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbieraj dowody i się rozwiedź głupi rogaczu... żałosne taki pantofel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadnego romansu. To mogloby pogorszyc sprawe. Uwierz mi, zaczela by ci wymyslac ze najpierw czepiasz sie kazdego mezczyzny z ktorym rozmawia (jesli tak bylo), a sam zdradzasz. No, teoretycznie zdradzasz. Mysle ze to zona byla za malo o ciebie zazdrosna. I trzeba jej to powiedziec. Widac ze ja bardzo kochasz, poswiecasz sie dla niej, a ona tak latwo umie powiedziec nie - bo maz za bardzo sie stara. To niech ona doklada staran. Jak na razie - wasz zwiazek jest bardzo jednostronny... Jak mozna przestac kochac za to ze jest sie za bardzo kochanym? Gdyby widziala teraz ten post...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem zona chodzi na imprezy a ty zostajesz z dziecmi? Wtakim razie ona sie rozwodzi a ty walczysz o dzieci ,tak bedzie tobie alimenty placila? Pytanie czy dzieci chcialyby zostac przy tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ona gdzies wchodzi ,nie czesto,to ja zostaje z synem.ja przewaznie jak sie umawiam to z tesciem raz na jakis czas pijemy piwo czasem cos mocniejszego bo razem ogladamy mecz.zreszta on bardo mnie lubi kiedys zona tak stwierdzila...przewznie razem chodzimy do jej rodzicow.jak mozemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nad wizyta u psychologa od jakiegos czasu sie zastanawiam,i chce pojsc..mam nadzieje ze bedzie mogl mi pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wina lezy po obu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zastanawiaj sie dlugo ale idz teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie gość
Chłopie,jestem niemal pewien,że żona wali Cię w rogi po całości. Wynajmij detektywa ,później prawnika i zrób z tym porządek jak prawdziwy facet,bo teraz zachowujesz się jak ostatnia p/i/z/d/a. A ona to bezwzględnie wykorzystuje. Ratuj honor puki jeszcze go masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i tak sie zachowuje...jak p...a,ale chce uratowac malzenstwo,niechce zeby syn cierpial ,bo wiem jak bardzo mie kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie gość
Większą korzyść i mniej cierpienia OBAJ będziecie mieli jak sprawy załatwisz jak należy i sensownie mu to wytłumaczysz. Zrobisz dla niego dużo lepiej,bo pokażesz jak powinien działać facet. Ale to Twoja piłka. Ja tymczasem żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poddam sie bede walczyl..uzalac sie juz nie mam zamiaru...pokaze jej co moze stracic albo juz stracila...moze w koncu przejzy na oczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×