Jak ja nie cierpie ludzi, którzy podążają za modą

Co mają w głowie ludzie, twierdzący że coś jest fajne, lepsze, ze względu na to, że jest trendy? Plebs podąża za tym, co proste i bezwartościowe, a uznanie dla jakiegoś artysty muzycznego, które powstaje ze względu na mode jest bezwartosciowe. Modne=zgodne z gustem plebsu, koniec kropka. Znowu ktoś mnie zdenerwował, uznając za zalete czegoś to, że to coś jest obecnie modne, więc się wcurviłam niesamowicie. To nie jest zaleta. To tylko fakt, pokazujący że coś sie podoba zwyczajnym ludziom, nie mającym wyrafinowanego gustu.

Ty naprawde masz problem z tym plebsem:-) pewnie cala twoja rodzina to ludzie zewsi:-P pisde se golisz bo taka moda a wcale to zdrowe niejest,wiesz otym?:-P

A ja nie cierpie puszczalskich opitych dziewczyn,które się jeżdżą szmacić na Woodstock,bo tylko tam jakiś opity koleś zechce.Nie dla muzyki,o nie,a potem wstyd kiedy znajomi się dowiedzą i rodzice,fuj

Każdy ma prawo kogoś lub czegoś nie cierpieć. I co z tego?