Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byscie zrobili na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Czesc Wam. Sytuacja stara jak swiat- patologiczni sasiedzi i z pozoru blahe pytanie-co z tym fantem poczac? W skrocie..Sasiadka (starsza Pani) plus corka z mezem i 10letnim dzieckiem. Sasiadka jakiś czas temu przepisala mieszkanie na corke i ziecia i zaczely sie jazdy. Kazdego dnia od bladego switu wojuja. O rachunki, bo w mielonych bylo za duzo cebuli, bo podloga zle umyta..Nie sa to niewinne spory, ale prawdziwe bitwy. Przeklenstwa fruwaja takie, ze pomalu zaczynam sie jakac ze strachu, gdy Oni zaczynaja kolejny bój. Fruwaja garnki, słoiki, rabia drzwiami. To trwa od ponad 3lat i ja juz naprawdę nie moge..Jest z kazdym dniem gorzej, groza sobie nawzajem pobiciem, donosem na Policje, rycza jak zwierzeta. Tak sie nie da dluzej zyc..Poza tym jest tam dziecko..Gdy zaczynaja jazgotac, to Ta mała drze sie w nieboglosy, blaga by przestali..Kiedys zastałam Ja na podworku..Siedziale skulona i mowila do siebie "Boze, zeby nie krzyczeli, ja nie chce do domu" ..Na Nia tez sie dra o byle bzdure, ale nie tak ostro. W kazdym razie dziecko jest znerwicowane, nie potrafi bawic sie z rowiesnikami (stale błaka sie samotna), gada do siebie, do 7roku zycia sikała w lozko..Pytanie-co robic? Nie mam prawa sie wtryniac, Oni maja prawo sie klocic, sa u siebie. Noce sa spokojne. Wezwe Policje, to pewnie przyjada jak juz bedzie po wojnie i wiele to nie da. A poza tym w domu mieszkamy tylko my i Oni, wiec beda wiedzieli, ze to ja. Boje sie konsekwencji, szykan. Nie chce miec opinii kapusia, ale jestem naprawde wrecz udreczona..Co Wy byscie zrobili? Probowalam rozmawiać. Wyrzucili mnie z domu i dodali, ze jak cos mi nie pasi, to mam sie wyprowadzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się wyprowadziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom jest w połowie moj, w super punkcie, nie bede go sprzedawala, bo ktos tak chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×