Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczurzycaH

Nie mam prywatności w domu przez babcię

Polecane posty

Mamy trzy pokoje, w jednym ja z młodszym bratem, w drugim rodzice i trzecim babcia. Niestety to babcia jest panią domu i nie chce oddać tej pałeczki mojej mamie. Z racji, że to ona jest panią to może wchodzić do nas bez pukania, ostatnio się wkurzyła jak tata wymienił umywalkę bez pytania jej o zgodę. Z babci straszna fleja, przynajmniej ślady po niej są tylko w kuchni, łazience i jej pokoju, w naszym na szczęście nie brudzi. Strasznie od niej śmierdzi, pali papierosy i myje się tylko jak ma gdzieś wyjść (np.: do lekarza). Nie szanuje niczyjej prywatności, ciągle nachodzi mnie i brata w naszym pokoju. Jak jej się powie to się obrazi i następnego dnia zrobi to samo! My to w ogóle powinniśmy ślady jej stóp całować!!! Ona gotuje obiadki nie domytymi rękoma, zupy są paskudne, bo jej kubki smakowe już dawno popełniły samobójstwo przez papierosy! I jeszcze mamy być za to wdzięczni! A wejść po niej do toalety to zgroza! Mam odruchy wymiotne, śmierdzi gorzej niż po facecie, który nażarł się tłustego żarcia! Czuć papierosy, intensywny zapach moczu i nie rzadko ślady g*wna na klapie, papierze toaletowym i spłuczce!! Do tego z pokoju mojego i brata robi przechowalnię, szafki, które kiedyś ona użyje a na razie nie ma miejsca u siebie w pokoju, jakieś głupie zakrętki od butelek u nas przechowuje (mój brat to wynosi na te akcje z wózkami inwalidzkimi), ale ja mam tego dosyć, ciągle przychodzi i zagląda nam do pokoju, bo te głupie korki, w najlepszym momencie to przynosi po kilka korków w ręce :( mam jej dosyć, nie wiem czy jestem jakaś upośledzona, bo nie rozumiem, że jest starszą osobą czy nie mam siły przebicia by namówić ją na to by szanowała naszą prywatność, czasem podsłuchuje moje rozmowy z chłopakiem. Jak przyjechał do mnie chłopak to mama pozwoliła nam spać w jednym łóżku (miejsca mamy dużo, ale problem z pościelą) to babcia tak się oburzyła i komentowała, w nocy sprawdzała czy nic nie robimy... Mam jej dosyć, nie da się z nią dogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś dorosła czy raczej się usamodzielniasz i twoją naturalną potrzebą zaczyna być prywatność itp. babcia tego nie rozumie i przez to żyjesz w cyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam pierwszy rok studiów, dopiero będę chciała iść do pracy. W moim mieście zostaję przez całe wakacje, a potem naturalnie do akademika. Ja wyjadę i będę miała spokój, a mój brat? On jest taki, że nie chce wszczynać kłótni i pozwoli wejść babci na głowę :( chciałabym go jakoś delikatnie zbuntować :p a on odporny :/ mi się wydaje, że korzysta z tego, że to ja się wykłócam dla nas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 193
smieszna ta babcia, musicie mieć kupę zabawy z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz w moim odczuciu to sytuacja nastolatki a ty już na studiach :) no ale takie życie w bloku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jest mieszkanie babci czy rodzicow? I czy to mama mamy czy taty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×