Byłem dziś na modlitwie o uzdrowienie i wiecie co..

Nie wiem czy to przypadek, ale poczułem mrowienie w lewej nodze i gdzieś przy biodrze.. nigdy takie coś mi się nie dzieje. A potem jak nas świeci i wodą w kolejce po błogosławieństwo poczułem taki dziwny podmuch na ręce a nikt koło mnie nie przechodził bo się obejrzałem. Co to było?

tez rozne akcje widzialem jak bylem. dziwne czasem rzeczy sie dzieja...

jak swiecieli to diabeł wychodził z ciebie !

:D:D

A to mrowienie?

diabeł sie zwyczjnie o ciebie otarł :D

co za idiota założył temacik :D,muszisz być psychopatą ,a leczysz sie na głowę?od niej zacznij ,Płaciłes za seans? złodziejom ? manipulują

po prostu, sypiesz się, stary człowieku. to wszystko.

Stary to taki nie jestem (22 lata).

wiara, czyni cuda.

Dałem dwa złote na tace nic nie płacilem bo to był kościół.

no i o to chodzi jednak zbierali :D:D:D naiwnosc ludzka

Zawsze zbieraja co w tym dziwnego .

przecież to top pana w sukmanie :D czesc

Ciekawe,podobno cuda sie tam dzieja.

No mnie to właśnie zastanawia.. Bo mówiłem do Jezusa w myślach żeby mi dał jakiś znak i wtedy pojawiło się to klucie i drapanie w nodze.. takie lekkie. Ale od razu pomyślałem o tym że to ten znak.

Bolala cie ta noga czy byla wczesniej zdrowa?

to tak jak ummnie :D powiedziałam do jezusa zeby w trakcie śmierci dziadka dał mi znak na istnienie Boga i ten otworzył okno tak jak podczasa straszej wichury ,a faktycznie noc była spokojna , ty papugo :)))

Zdrowa nigdy takiego uczucia nie miałem czy siedząc robiąc coś czy stojąc. Dlatego mnie to zdziwiło. Ja tam z nogami nie poszedłem. Takie okolice biodra zewnetrznej strony uda i tyłka .. takie mrowienie klucie.. (nie jak przy dretwieniu) inaczej..

Autorze,a czy pomoglo na to co dokuczalo?

mnie tez czasmi dretwieje biodro :)) to nnajczesciej przy nieprawidłowym stapnięciu albo nawet delikatnym złym ustawieniu biodra.

to znaczy ze bedzie cały czas tobie teraz dokuczało

Nie tak szybko to nie pomoże. . Tu potrzeba wiary i cudu .. Chodzi tylko o ten znak. W lydce też to czułem i to na pewno nie z przyczyn zdrowotnych.. pojawiło się kilkanaście sekund i zniknelo i się nie powtórzyło. No a potem jeszcze ten podmuch przed ołtarzem.. jak by ktoś drzwi otworzył i zrobił przeciąg a nikogo nie było obok mnie ani za mną a rrzwi były cały czas tak samo otwarte i daleko były a wiatru nie było w ogóle na zewnątrz.

Piszesz :,, nikogo nie było obok mnie ''. Ja zawsze wierze,ze w KK jest zywy Jezus,nawet gdy cuda sa niewidoczne.

a jak opowiaałąm o moim dziadku to sie śmieli i nabijali :D dzisiaj z ciebie sie nabijam pa!!!!

ja ostatnio miałem mrowienie w okolicach kolana...okazało się, że to k***s mnie swędział w okolicach grzybka...

Ja tez byłam na Mszy o uzdrowienie i w czasie blogosławienstwa upadlam do tyłu i nie gr***nelam na ziemnie tylko tak delikatnie jakby mnie ktoś podtrzymywal. Lezalam tak z minute, tak błogo i szczęśliwie się czułam.

00:22 A wyzdrowialas?

Ja prosiłem Jezusa dzisiaj żebym się dowiedzial co jest przyczyna moich dolegliwości i już wiem ktoś mnie naprowadzil i się sprawdziło. Jaja jakieś. .

o jej tu juz schiza wkracza do akcji :D białe myszy