Dlaczego jest zycie takie popierniczone?

Pisze sobie od tak Może napiszę o co mi chodzi!!!! Miesiąc temu dowiedziałam się że mój były mąż który od roku niezyje i który zmarł na Raka płuc. Byłam oczywiście na pogrzebie u niego wraz z synem rok temu . A teraz na dodatek rodzina własnie miesiąc temu mi powiedziała że róniez chorował na Gruźlicę, wczesniejo tym mnie nie informująć w ogóle. W miesiącu czerwcu mój syn i jego źle się czuł , poszłam z nim do lekarza, lekarka go zbadala, dała mu na przeswietlenie pluc i jest niedobrze bo ma zmiany w płucach, jeszcze nic nie wiadomo czy się zaraziłod ojca gruźlicą czy nie, ale teraz zasa jestem w rozterce czy ja za niedługi czas znajde się w szpitalu z tego samego powodu co syn. POwiedzcie mi co ja moge na ten temat myśleć o rodzinie moje byłego męża że mnie o tym nie zawiodomiono wczesniej żeby się chociaz zbadać pod tym kontem. Ja sama mam już dość ich wszystkich:(

sorry za pismo

i co, szukasz specjalistów od gruźlicy na cafe, zamiast iść do lekarza, próbę tuberkulinową zrobić? Najtaniej i najszybciej, jeśli wyjdzie mocno dodatnia to wtedy się będziesz rozpisywać.