co myślicie o zamieszkaniu w 3 z niemowlakiem w wynajmowanym mieszkaniu za 2 tys

miesięcznie pensji faceta.? a mieszkanie około tysiąc :)

Super pomysł.

tzn jawiem ze tonierealne ale musze to udowodnic ukochanemu

Hmm.. Może lepiej przemeczyc się rok z rodzicami lub tesciami i odłożyć na coś tańszego? Albo na swoje własne m.

ale własnego wkładu trzeba mieć 30tys około w życiu nie uzbieramy przez rok tyle :(

A w Ratuszu nie możecie się starać o mieszkanie z przydziału? Napisz w podaniu że masz ciężką sytuację rodzinną i nie macie gdzie podziac się z dzieckiem.

Hm...dziwna kolejnosc w mysleniu. Nie sadzisz, ze troche pozno zastanawiasz sie nad tym, gdzie zamieszkac z dzieckiem i z czego zyc?

oczywiście byliśmy w urzędzie ale powiedzieli, że są bardziej potrzebujący i mamy nikłe szanse na mieszkanie. nie,nie sądze. Stało się. mamy dziecko. Mieszkamy u rodziców, z którymi bardzo ciężko się żyje. Mój ukochany chciał by jak najszybciej wynająć mieszkanie ale wg mnie przy pensji 2 tys zł a mieszkanie 1 tys. nie ma takiej opcji

W urzędzie tak zwykle mówią, bo mają tak mówić, poproscie z mężem że chcecie by wpisano was na listę oczekujących na mieszkanie. A potem już jak najczęściej wydeptywac ścieżkę razem z dzieckiem do urzędu, być po prostu upierdliwym aż w końcu przydziela.

Nie musicie mieć wkladu, możecie skorzystać z doplaty mdm (my tak zrobiliśmy i nie musieliśmy miec wkladu własnego). A moze poszukajcie tańszego mieszkania? Bo ciężko Wam będzie utrzymać sie za 1tys, jeszcze z niemowlakiem...

a możesz mi powiedzieć, jakie są warunki brania udziału w programie mdm???

Nie macie szansy na utrzymanie sie za 1000 zl, wiec wynajem odpada zdecydowanie.

W mdm trzeba miec poniżej 35 lat (jedno z Was) i nie miec własnego mieszkania na siebie. Większość banków to oferuje, najlepiej przejdź się do doradcy kredytowego albo wygoogluj "program MDM" i sie dowiesz wszystkiego doklanie. W zależności od miasta sa ograniczenia w cenie mieszkan i musi to być nowe mieszkanie (jeszcze, bo maja być zmiany żeby rynek wtórny tez w to wchodził). My kupiliśmy mieszkanie za 250tys i doplaty wyszlo 34tys (do rodziny z dzieckiem doplata to ok 15%)

Dziecko do domu dziecka, ty do pracy i się jakoś wyrobicie i dorobicie, a potem gdy będzie więcej kasy odzyskać dziecko albo zrobić nowe

a ile musiały wynosic Wasze zarobki?

Szczerze to nie wiem ile musza wyjść minimalnie, bo u nas bylo 6tys wiec bez najmniejszego problemu byla zdolność, zwłaszcza, ze to pensja tylko męża a gdy ja znajdę pracę to juz calkiem będzie lżej, bo banki tez patrzą np na wykształcenie, perspektywy, rodzaj i długość umowy (u nas mąż ma na stałe i od 4 lat to samo stanowisko). To na prawdę bardzo indywidualnie jest oceniane wiec najlepiej isc do doradcy, za to nie płacicie a oceni Waszą zdolność :)

Ja ci powiem ze jesli sie chce to wszystko sie da. Mielibyscie placic 1000 zl za wynajem czy juz z rachunkami? Jesli zamknelyby sie w tym 1000 wszystkie oplaty to moim zdaniem nie tak zle. Oczywiscie, ze nq kredyt Was nie stac. Nqwet jesli go dostaniecie. Po pierwsze rata kredytu, plus czynsz bo przeciez kupione mieszkanie nie bedzie za darmo potem i czynsz i oplaty trzeba placic. Tak wiec i tak wyszloby grubo ponad 1000 zl. Kredyt poki Ty nie pracujesz bedzie nierealny. Ale autorko poczytaj o ustawie ktora miala wejsc w zycie (nie wiem czy weszla), ze bezribotna matka ma szanse dostawac od panstwa 1000 zl miesiecznie przez 12 miesiecy. Zaglab sie w ten temat bo warto w waszej sytuacji. Tylko czy ty jestes w ciazy czy juz masz dziecko... bo od tego to zalezy jeszcze. Dzieci juz urodzonych temat nie dotyczy.