czy palenie szlugów naprawdę rujnuje urodę?

są tu jakieś palaczki, które się wypowiedzą?

Ale głupie pytanie. Nie widzisz po sobie?

Tak rujnuje.

Lepiej obciagac zamiast peta ciagnać:-P

pytanie do wieloletnich palaczek. ja palę regularnie dopiero od marca tego roku.

A od kiedy obciagasz i jaka wtedy mialas cere?:-)

Stosuj na twarz spermokrem. Przy regularnym stosowaniu zdziała cuda. Jędrna i gładka cera bez zmarszczek nawet po 60tce

Ty tępoto, nie trzeba być palaczem, aby widzieć jak papierochy niszczą urodę. Wystarczy przyjrzeć się dobrze palaczkom, ich skórze, charakterystycznym zmarszczkom itd. To widać! A żadna stara jaraczka ci się nie przyzna, że się sama niszczy. Za 5 lat zmierz sobie odległość sutków do pępka, zaręczam ci, że znacznie się zmniejszy.

Studzia vel Heniek , który wywalił jaja na pieniek , ty pryszczaty żulu , tobie już na ryj nic nie pomoże

ostatnio zauważyłam, że wypadają mi rzęsy i moje włosy są matowe i suche

Palenie na bank nie jest zdrowe, ale jeśli nie jest nałogiem a używką to nie ma chyba aż takich strasznych konsekwencji. Zresztą proszę Was nawet Steczkowska pali (http://luksusportal.pl/pl/kosmetyka-i-uroda/prezentacje/ewa_gill), a nie wygląda na zniszczoną fajkami!