Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość goścsoraya12

praca dieta

Polecane posty

Gość goścsoraya12

Chodzi o to że mam tak że odkładam życie ,, aż schudnę '' . W poniedziałek mam umówioną wstępną rozmowę o prace (pomoc kuchenna), mam obawy że nie dopilnuję diety bo do pracy muszę przemycić 3 posiłki , zjeść je, a może być ,, taki zap*****l''(wybacz ten wulgaryzm) , że nie będzie czasu na to albo szefowa/szefowie będę krzywo się patrzeć. A dodam , że pierwszy raz w życiu tak dobrze idzie mi odchudzanie schudłam 10 kg już ( odchudzanie to dla mnie priorytet bo za rok idę na studia) Kiedyś już próbowałam jako kelnera i nie przyjęto mnie ze względu na nadwagę ( wiadomo kelnerka= dobra prezencja) boję się , że będą mną pomiatać ze względu na nadwagę . Z drugiej strony mam odłożony 1 tys. i nie mam noża na gardle jeśli chodzi o finanse będę miała bezpośrednio przed studiami, po za tym po maturce mam pół roku wakacji i na pewno znajdzie się jakaś fucha(mieszkam w turystycznej miejscowości) tylko zastanawiam się czy nie robię sobie przypadkiem wymówki - wszyscy znajomi dookola mają prace tylko tak dodam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×