Jak to jest z zagniezdzaniem?

Niedawno moja przyjaciółka powiedziala mi że do zapłodnienia dochodzi tylko w czasie owulacji. Hm bylo to dla mnie dziwne poniewaz zdarzaly się przypadki zajscia w ciaze w dni nieplodne, i nie chodzi mi o zywotnosc plemnikow ktore wtenczas (np 8 dc) zostaly uwolnione i zagniezdzone w dzien owulacyjny, ale nawet podczas okresu dajmy na to (2dc). Co o tym myslicie?

Do zapłodnienia (połączenia plemnika z komórką jajową) dochodzi tylko w czasie owulacji. Plemniki mogą przeżyć w sprzyjających warunkach do kilku dni, ale zazwyczaj nie więcej niż 48h. Dotarcie do komórki jajowej zajmuje im kilka godzin. Komórka jajowa od uwolnienia żyje do ok. 24h. Do zagnieżdżenia dochodzi kilka dni po stosunku, nawet 10.

Ile ty masz lat? Nie może dojść do zaplodnienia bez owulacji!

Po owulacji nie ma szans na zaplodnienie?

Ginekolog mojej kolezanki rowniez byl w szoku jak po owulacji kochala sie z mezem bez zabezpieczenia i po tygodniu byly dwie kreseczki na tescie:)

A kto stwierdził, że to było po owulacji? :o Pojęcia nie macie o czym piszecie. Bez owulacji (uwolnienia komórki jajowej) nie ma możliwości zapłodnienia. Nie ma komórki-nie ma zapłodnienia.

do zapłodnienia ZAWSZE dochodzi , kiedy komorka jajowa zostaje uwolniona . To ze ktoś ZLE wyliczyl dzień owulacji ,lub dzień po owulacji, to nie znaczy ,ze zaszedł w ciąze w dni niepłodne bo to jest nierealne

zagnieżdżenie zajmuje dobre kilka dni , zapłodnienie kilka godzin. Najpierw następuje zapłodnienie a dopiero po kilku dniach do zagniezdzenia się zarodka dochodzi