Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ukaralybyscie dzecko za rzucanie w was owocami?

Polecane posty

Gość gość
dzisiaj sliwki, jutro widelec ,a za rok nóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z postu z [17:28 i ja wymiękam z wami. Od rzucaniem zartoliwym sliwką dla zabawy przeszlyscie w sztyletowanie. Taka rozmowa z wami , az się wierzyc nie chce. To dziecko zartowalo, ono się wyglupialo, nie rzucala kamieniami, to był zart, zrozumcie to ze dzieci często psikusy takie robią i to jest typowe dziecięce zachowanie . Ile razy to ja zgniłkami jakmi zarobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co , przypiera...m bym jej w łeb tymi zgniłymi śliwkami jezeli by nie przestała po moich prośbach . Moja jak mnie ugryzła to tez została ugryziona , lub jak kopała to tez została kopnięta . Teraz jest juz spoko , bo przestała swoje gierki stosować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ukaralybyscie dzecko
Chcialam tylko napisac, ze dziękuje osobom , które potrafią czytam dokładnie i z zrozumieniem moje wpisy a nei wyssiewac z palca steku bzdur. Co do dziecka zachowania, nie była kara za to ze soe wyglupiala, ale za to ze nie slycha co się do niej mowi i za to ,ze nie respektuje mojego słowa NIE . Oczywiście po godzinie czasu sama do nas rowerem dojechala 8.5 km odpowiadając, ze ona do cioci przyjechala i to cioci podtrzyma towarzystwo, nie mi, a ciocia wcale nie zmartwiona, wręcz zadowolona z takiego obiegu sprawy :/ Po praiw egodzinie czasu zaczela mi pijawką wyjętą z jeziora ganiac i miała ubaw z tego, ja zas nie To jest diabelstwo , jest dzieckiem bardzo hardym , z niebywale mocnym charaktererm, nie można jej pobłażać za kazdym razem, bo wtedy ona nie ma tego wewnętrznego hamulca. Jej wybryki czeto bywają smieszne z pozoru jakby patrzeć na to oczami obserwatora ,ale po dłuższym czasie już są uciążliwe, bo do dokuczania ma talent i to wielki. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że bym ukarała, a za nie wykonanie kary dostałaby szlaban do końca wakacji na wszelkie elektroniczne zabawki i telewizor. Albo na wychodzenie z domu, zależy co lubi bardziej. Po pierwsze: jedzeniem się nie bawi. Po drugie: nie znaczy nie. Po trzecie: zniszczyła ciuchy (jeszcze może bym jej z kieszonkowego potrąciła za to). Dzieci muszą znać granice, a rzucanie w innych jedzeniem to zdecydowanie przekroczenie granicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyrodnia ssiostra jest tez takim uciążliwym dzieckiem. W wieku 9 lat wyszlo ze ma zespol aspergera. Byla taka sama. Nie sluchala niczego. Kar próśb oolecen. Wymądrzanie. Na każdym kroku. Upierdliwe złośliwe i okropnie przemadrzale. I do tego wpojone jej ze jest cudowna i wspaniała i wszystko jej wolno. Niestety na wychowywanie za późno. Bo cale wczesne dzieciństwo 2-7l brak konsekwencji, zwracania uwagi i kar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dobrze wiem o jakim dziekcu piszesz. Na te dzieci nic nie działa, ani kara, ani klaps, ani krzyk, ani prośby, tłumaczenia. Jak się zaprze to i tak na swoim postawi. Ciezkie dzieci takie sa do wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takie dziecko bym w kosmos wystrzelila, ale musze przyznac ,ze jest zabawna :D wybacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko zależy ile dziecko ma lat, bo o ile 2-3 latkowi można by puścić płazem takie zachowanie to moja 7 latka dostała by na pewno karę. Chociaż nie wydaje mi się żeby tak duże dziecko mogło się zachować w ten sposób w stosunku do dorosłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×