mama dowiedziała się o pierwszym razie..

Wczoraj powiedziałam mamie o tym, że miałam już swój pierwszy raz ze swoim chłopakiem 3 tygodnie temu, ona od razu wpadła w szał (mam 16 lat i proszę, nie oceniajcie tego..) powiedziałam jej, że miał prezerwatywę, że miałam normalnie okres i dzisiaj kazała mi pójść po test i wyszedł negatywny, już wczoraj powiedziała, że do 18. roku życia nie będę się z nikim spotykała Myślę, że teraz tak powiedziała, bo emocje i wgl, ale wyszłam ok.18 z domu i usiadłam na ogródku, zadzwoniłam do chłopaka, żebyśmy się spotkali, wzięłam psa, żeby było, że poszłam z psem i już po chwili zaczęła wydzwaniać, że mam wracać do domu, a jak wróciłam to powiedziała, że mam nigdzie nie wychodzić z domu.. I już naprawdę na wiem co mam robić :'( wiem, że nie wytrzymam bez niego, więc to, że nie będziemy się widzieć przez najbliższy czas nie wchodzi w grę.. Dodatkowo jest dla mnie wścibska, nie odzywa się do mnie w normalnej sprawie, tylko w tej, ciągle dokłada mi nowych obowiązków, żebym nawet nie miała czasu, żeby wyjść.. Proszę powiedzcie mi co mam zrobić.. Albo jak z nią o tym porozmawiać..:(

A po kiego grzyba jej w ogóle mówiłaś?

Nie dziwię się mamie - sorry, ona ma rację

A co się dziwisz matce,zrobisz bachora i przywleczesz do domu a matka bedzie musiala ci dawac żreć,tak???? a moze lepiej zamiast rozkladac nogi to skonczyć szkołe i usamodzielnić się.

a ile ten od seksu ma lat?

Zastanów się dziewczyno nad swoim życiem, płyniesz z prądem jak większość Twoich koleżanek, to jest chore i płytkie.

Zgadzam się z Twoją mamą, że seks w wieku 16 lat to nie jest dobry pomysł, ale jeszcze bardziej smuci mnie jej podejście. Niestety tak jest w większości rodzin, że dziecko nie ma oparcia w rodzicach. Zamiast rozmowy tylko krzyki i zakazy.

Seks jest dla odpowiedzialnych osób. Jeżeli uważasz się takową, to wytłumacz matce. Takie sprawy powinno się wśród najbliższych wyjaśniać, a tutaj przecież sami obcy. Tu jeden doradzi, że matka dobrze postępuje, drugi napisze żebyś od matki uciekała, a nikt przecież nie zna was jak Ty i matka wzajemnie. Dorośli i odpowiedzialni potrafią rozmową rozwiązywać problemy. ;)

No tak, dziewczyna świadomie rozpoczęła współżycie, z zabezpieczeniem i ze swoim chłopakiem. Zwierzyla się z tego mamie a ta z kolei zachowała się jak idiotka. Normalnie myśląca matka ale też i kobieta powinna zabrać córkę do ginekologa i pomyśleć o innej formie zabezpieczen aby uniknąć niechcianej ciąży. A tu matka z mozgiem jak orzeszek. I jeszcze wy mówicie że dobrze zrobiła. Nie wiem co ci doradzić, gdybyś ty była moją córką to oblałabym z tobą utratę dziewictwa ;) . Twoja matka jest niemądra i to delikatnie mówiąc. Ona wolałby nie wiedzieć i mieć nadzieję że będziesz dziewicą do ślubu. Myślę że jej przejdzie. Zastanów się nad antykoncepcją i nie rozmawiaj już z matką.

Właśnie o tym napisałem, że każdy postara się pomóc, ale z własnego punktu widzenia, a przecież najważniejszym punktem widzenia jest Twojej matki, no i oczywiście Twój, więc to z nią rozmawiajaj, wyjaśniaj, przekonuj. Tu to sobie wybierzesz najlepszą matkę i swoją będziesz przyrównywać. :P

Ale jak rozmawiać z matką która tak się zachowuje ? Ma ją przekonać że dobrze zrobiła? Obiecać że to się już do osiemnastki nie powtórzy? Dla mnie młoda zachowała się na 6 z plusem. Mam nadzieję ze moja córka w przyszłości zachowa się tak samo jak autorka. Pozdrawiam evelka

Teraz bardzo żałuję, że jej o tym powiedziałam, ale już czasu nie cofnę.. Mówiła mi kiedyś, że jakbym miała zacząć życie seksualne to weźmie mnie do ginekologa, żeby przepisał mi tabletki. Zresztą ja sama też bym nie zrobiła tego drugi raz bez nich, bo mimo tego, że się zabezpieczyliśmy to się cały czas bałam, że jednak będę w ciąży i tak dopóki nie dostałam okresu, czyli przez prawie 2 tyg. Nie wiem, może dlatego jej to powiedziałam, bo byłam po tym bardzo szczęśliwa i kiedyś mogłam jej o wszystkim normalnie powiedzieć i z nią porozmawiać.. Teraz też bym chciała z nią porozmawiać, ale nawet nie wiem jak zacząć..

Może poczekaj aż ochłonie :) powiedz jej to co napisałaś w poprzednim poście. Jest szansa że pomyśli i zachowa się jak obiecała. Pamiętaj że jej też jest trudno bo jesteś jeszcze młoda i pewnie przerosło ją twoje szybkie dorastanie. Pozdrawiam evelka

Jezu gotuje mi sie, jak dzieci uprawiaja seks. Chlopak teraz patrzy tylko na to, co masz miedzy nogami, a nie w glowie czy sercu.

Tabletki antykoncepcyjne są dla osób nieodpowiedzialnych, niedorozwiniętych, leniwych i dla facetów nie potrafiących panować nad sobą. Kobieta myśląca nie łyka tego syfu. Facet nie odwodzi od tabletek anty?

Gość 21:07 dzieciaki w takim wieku uprawiają seks i zawsze tak było. Młodzi się kochają, podejmują decyzje i uprawiają seks. Szkoda że tak wcześnie ale tak już jest i nic tego nie zmieni. Nie wiem skąd u ciebie pomysł ze chłopak myśli o tym co ma między nogami a nie na serce .... . A nie pomyślałas że czasem seks to takie uzupełnienie miłości ? Dla mnie seks, glowa i serce to całość. Gorzej gdy ten pierwszy raz i cale współżycie odbywa się w damskiej toalecie na dyskotece. Ale autorki to nie dotyczy.

może powinna się pomodlić o niepoczęcie? to lepsza antykoncepcja?

dziewczyna skończyła 15 lat i ma prawo uprawiać seks nawet przygodny z wieloma nieznajomymi. Sam mam 24 lata i jestem prawiczkiem ale nie oceniam Jej źle. A Wy jesteście po prostu zazdrosne, że ona jest młoda, piękna i uprawia seks. Nie możecie mieć do niej pretensji, że wasz czas już minął i nigdy nie będziecie miały już nastu lat. Autorko baw się seksem, próbuj jego różne rodzaje jeśli tylko będziesz chciała. Masz do tego prawo. Mnie żadna nie chce więc nie będę nigdy uprawiał seksu ale Ty jeśli masz z kim i chcesz to zrobić to śmiało. Pozdrawiam

Deviant skąd takie info na temat tabletek :D . I dlaczego dla leniwych? :D .

Po jaką cholere w ogóle mówiłaś? To twoja prywatna sprawa. W dodatku nie dziwie się mamie. A ile wgl jesteś z tym chłopakiem?

Na zdrowy rozum. Niepotrzebna ingerencja w hormony zawsze coś zaburzy i skutki uboczne prędzej czy później będą. Nie uwierzę, że jest inaczej, choćby i producent zapewniał, że nie szkodzą. W sumie nigdy nawet nie widziałem takiej tabletki na żywo. Kurde a mądrzę się.:D :P Dla leniwych, bo bierzesz pigułę i połykasz, wielki wysiłek. A możesz naturalnie zapobiegać, ale pracy wymaga. Wystarczy że poznasz swoje ciało( trochę poczytać i poobserwować musisz) i będziesz wiedziała kiedy dni płodne, a i chłopak pracuje nad sobą, żeby przypadkowo nie tryskał.:P Jak matka może córce proponować piguły, smutne jak dla mnie. Ale nie wtrącam się.

U tak młodej dziewczyny raczej powinno się stosować naturalnej antykoncepcji. Od młodego partnera też nie należy oczekiwać refleksu ;) . Matka pomagająca dobrać córce odpowiednią antykoncepcje to marzenie.

Któremu doradzaczowi zaufasz, Autorko? Sama widzisz, skrajne podejścia.;)