Zakochalem sie w szwagru

Wiem jak to brzmi ,ale musze w koncu to z siebie wyrzucic ,on jest mezem mojej siostry ,zawsze mi sie podobal ,ale nigdy nie dawalem nic po sobie poznac ,nie wiem jak sobie z tym radzic kazde spotkanie rodzinne to katorga,jak go widze i z nim rozmawiam miekna mi kolana,moze ktos mi cos doradzi w tej patowej sytuacji

jestes za fajdanym pederasta ??

Dlaczego mnie obrazasz? Nigdy nie mialem faceta ,zawsze dziewczyny,ale on ma to cos ciezko mi to opisac ,a co gorsza dusze to wszystko w sobie od kilku lat..

chcial bym aby wrocily lata 90te gdzie gazdy pederasta dostawal po ryju jestes z pedalonym pederasta

Najpierw naucz sie moze pisac po polsku prostaku !

Czy ktos normalny mi cos doradzi,mam w planie porozmawiac z nim i mu o wszystkim powoedziec ,moze sobie wyobrazam ,ale czasem wydaje mi sie ze on odwzajemnia moje uczucie..

Skoro jest mezem siostry, to daj sobie spokoj. Sprobuj zapoznac innego faceta, zajetych sie nie tykaj. Twoje wyznanie tylko popsuje Twoje relacje z cala rodzina.

Wlasnie tego sie boje,chyba masz racje ,nie chce stracic swojej rodziny ,a inni faceci na mnie wogole nie dzialaja..

lepiej nie gadaj nic szwagrowi ! bo wasze relacje z pewnością się popsują

Wydaje mi sie ,ze jestem hetero chociaz juz sam nie wiem nigdy nie czulem czegos takiego do zadnej dziewczyny ani faceta ,on jest moim przyjacielem mamy wspolne hobby I spedzalismy duzo czasu razem i z czasem rozwinelo sie to uczucie ,teraz urodzil im sie synek i ta przyjazn sie jakby urwala chociaz widzimy sie co niedziela na rodzinnym obiedzie ale to juz nie to samo,siostrze nie powiem nigdy nie mam serca jest taka szczesliwa ..moze po prostu potrzebuje psychiatry juz sam nie wiem topie swoje smuty w alko..zycie jest popieprzone a ja jestem skazany na nieszczescie.

jeszcze bronicie i doradzacie temu pedałowi niech powie szwagrowi co do niego czuje to mu szwagier moze miske oklepie rzygac mi sie chce

Tak fantazjuje o nim ,tesknie ze nim ,zazdroszcze siostrze kiedy on ja obejmuje i czuje sie z tym wszystkim jak s**t.. Stracilem brata w wypadku dwa lata temu i on wypelnil tez te luke w moim zyciu..ineccesible jestes w podobnej sytuacji?

Rozumiem ,mam nadzieje ze ci sie uda.

Po pierwsze, zastanów się, czy faktycznie się zakochałeś, czy czujesz coś na kształt fascynacji drugą osobą. Często tak jest u kobiet, spotykamy drugą kobietę z którą możemy zaprzyjaźnić się tak, że nasze kręgosłupy się zrosną, ale to po jakimś czasie mija. Spróbuj na nowo zakochać się w swoje żonie, dostrzegaj jej zalety, przymykaj oko na wady. Pooglądaj stare zdjęcia, powspominaj jak to było, kiedy się poznaliście... Nie pozwól uciec tej miłości, nie dlatego że ten drugi to facet, brat żony, proboszcz z sąsiedniej wioski czy emerytowana nauczycielka muzyki. Nie pozwól jej uciec dlatego, że pokochałeś swoją żonę już raz na tyle,by się jej oświadczyc-pokochasz ją też drugi raz na tyle, by cały świat znów przestał istnieć.

Nie mam zony ,kilka miesiecy temu rozstalem sie z dziewczyna.