Wyjazd a stawienie się w urzedzie pracy

Od 4 miesięcy jestem zarejestrowana w urzędzie pracy. zasiłku nie pobieram. Urząd wzywa mnie, wysyła z dokumentami do pracodawców, mam czekać na telefon od nich, ale ostatecznie nikt nie dzwoni i nie zatrudnia mnie. Dostałam propozycję wyjazdu na 12 dni od siostry. Siostra opłaci mój przyjazd do nich za granicę. Mam wyjechać za tydzień. BIlety już kupione i wszystko. Chciałam przed wyjazdem wziąć dni wolne w urzedzie. Ale w piątek dostałam telefon, ze w poniedziałek mam się stawić w UP, a w czwartek mam zaplanowany wyjazd! A skoro dziś mam się stawić, to zapewne znów mnie wyślą do jakiegoś pracodawcy, który każe mi czekać na telefon. , a ja za 3 dni mam wyjazd. CZy da się załatwić z urzędem tak, zeby w razie propozycji pójścia do pracodawcy odmówić powołując się na ten wyjazd? Ja mogłabym nie jechać, gdyby dano mi gwarancję, ze pracę dostanę, ale gdybym miała stracić wyjazd, a zatrudnienia nie dostałabym to zostaję znów z niczym. Doradźcie, czy mogę powiedzieć dziś z UP, że mam wyjazd, że od środy chciałam wziąć urlop z UP i że teraz propozycja pójścia do pracodawcy jest mi nie na rękę?