Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobić w takiej sytuacji? Żyję na bieżąco,nie mam jak zaoszczędzić

Polecane posty

Gość gość

Dostalam od rodziców na start 2000zł i radź sobie człowieku .Wyjechałam daleko, do miasta w ktorym zawsze chcialam mieszkac. Mam prace,ale nie mam dobrego wykształcenia, nie mam nawet na to czasu,pieniedzy. Mam 20 lat a moi rodzice juz od dawna mnie strofowali i chcieli bym jak najszybciej dorosła...przez co czuje sie na o wiele starsza i nawet jestem trochę zagubiona w tym wszystkim. Pracuje od pół roku, w systemie 12h przez 2 dni (czesto wychodzi nawet 14) dzien lub dwa dni wolnego, ewentualnie grafik ukladaja tak,ze chodzę po 10h kilka dni pod rząd, potem 2 dni wolnego lub 3. Nie mam siły podjąć się kolejnej pracy,ta jest pracą fizyczna, wyczerpująca... tyle czasu w ruchu, nie mogę usiąść na chwilę, a nawet jeżeli (na przerwie 20minutowej)to w ogóle nie czuje ze mam przerwe,ze siedze, tylko takie uczucie jakbym nadal była w biegu,troche działam jak robot.Fakt ze mam troche wiecej bo 1500-1600 na reke ale czy to tak duzo.Z drugiej strony te 3 stówki robia roznice bo 700zł place za wynajem pokoju. Reszta zostaje na Skromne zycie.Moje pytanie brzmi co robic?Nie chce byc utrzymanka, nie chce tez cale zycie meczyc sie z obcymi ludzmi,nie mam kasy na rozrywki wiec automatycznie brak przyjaciol, nie mam z czego odlozyc-zyje na biezaco... co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nieporadzisz to kraj niewolnikow. Cza tyrac zeby zyć .:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×